×

Ojciec zapomniał dzieci z pociągu. Ciąg dalszy bulwersującej sprawy

W czwartek cała Polska na chwilę wstrzymała oddech. Ojciec zapomniał dzieci z pociągu, a te zaginęły. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Teraz pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.

Ojciec zapomniał dzieci z pociągu

Przypomnijmy, że w czwartek (17 września) doszło do nietypowej sytuacji na stacji w Ząbkach (woj. mazowieckie). Po godz. 16:00 mężczyzna zadzwonił na policję informując, że szuka dzieci w wieku 7 i 8 lat, z którymi jechał pociągiem relacji Warszawa-Małkinia.

Finał poszukiwań dzieci okazał się szczęśliwy. Z doniesień portalu Warszawa w Pigułce wynika, że rodzeństwo wysiadło na tym samym przystanku, co ojciec, ale nie mogli go znaleźć. Maluchy postanowiły więc samodzielnie wrócić do domu i były pod opieką matki, gdy na miejsce dotarli policjanci.

Mężczyzna był pod wypływem alkoholu

O nowych faktach w sprawie informuje serwis Warszawa w Pigułce. Jak się okazuje, mężczyzna był pod wpływem alkoholu (miał ponad promil we krwi). Policjantom ciężko było się z nim porozumieć. Ojciec podczas zeznań nieustannie podawał inne wersje wydarzeń.

Ostatecznie ustalono, że mężczyzna wyszedł z dziećmi na stacji PKP Ząbki. Stamtąd udał się do sklepu, ale zapomniał o swoich dzieciach. Te (na całe szczęście!) doskonale znały drogę do domu. Gdy ojciec nie zastał ich na stacji, zawiadomił służby mundurowe.

Jak poinformowała policja, mężczyzna został ukarany mandatem za pozostawienie dziecka do lat 7 w okolicznościach zagrażających jego zdrowiu. Dodatkowo sprawa zostanie również skierowana do sądu rodzinnego i nieletnich.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: warszawawpigulce.pl, www.polsatnews.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay, Freepik

Może Cię zainteresować