Finał poszukiwań dzieci, które ojciec przypadkiem zostawił w pociągu
Finał poszukiwań dzieci, które zostały bez opieki w pociągu. Tak przynajmniej wynikało z relacji ich ojca. W rzeczywistości przebieg tego przerażającego zdarzenia wyglądał nieco inaczej. Co się właściwie stało?
Finał poszukiwań dzieci
Jak informował portal Warszawa w Pigułce, ojciec zostawił dzieci w pociągu, bo przy wysiadaniu na stacji kompletnie o nich zapomniał. Gdy zorientował się, że nie ma przy sobie ani syna ani córki, powiadomił policję. I tak rozpoczęły się poszukiwania 8-letniej dziewczynki i jej 7-letniego braciszka.
Na szczęście finał tej akcji jest szczęśliwy. Dzieci odnalazły się całe i zdrowe. Są już pod opieką swojej mamy. Z doniesień wyżej wspomnianego portalu wynika, że prawdopodobnie rodzeństwo wysiadło na tym samym przystanku, co mężczyzna, ale nie mogli się znaleźć. Przerażony ojciec zgłosił to funkcjonariuszom Policji, a w tym czasie dzieci same zdołały wrócić do domu.
Przypomnijmy…
Dzisiaj tj. 17 września 2020 r. doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. Mężczyzna podróżował ze swoimi dziećmi pociągiem KM 10937 relacji Warszawa Wileńska – Małkinia. Następnie wysiadł na stacji Ząbki, ale dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że maluchy mogły zostać w składzie.
W mediach społecznościowych od razu rozpoczęło się udostępnianie informacji o poszukiwaniach rodzeństwa oraz apele z prośbą o pomoc.