×

Nowe obostrzenia w związku z Omikronem. Zaczął rozprzestrzeniać się po Europie

Nowe obostrzenia w związku z Omikronem. Kolejna odmiana koronawirusa w zastraszającym tempie rozprzestrzenia się po świecie. Podobnie jak w przypadku poprzednich mutacji, rządzący podejmują decyzje o wprowadzaniu nowych ograniczeń. Jak długo będziemy jeszcze uczestniczyć w tej sinusoidzie?

Epidemia nie odpuszcza

Obecnie w Polsce obserwujemy wyraźny wzrost zakażeń koronawirusem. Wielu specjalistów uważa, że znaleźliśmy się niemal w przededniu apogeum czwartej fali COVID-19. Mimo to jak na razie nie wiadomo, czy nasi rządzący zdecydują się na wprowadzenie lockdownu przed Bożym Narodzeniem.

Tymczasem w pozostałych krajach Europy „covidowa apokalipsa” już się rozpoczęła. Po tym, jak w Belgii wykryto zakażenie Omikronem, na całą Europę padł blady strach. Ludzie zdali sobie sprawę, że po raz kolejny przyjdzie nam zmierzyć się z nową mutacją koronawirusa. W sobotę dwa przypadki zakażenia zdiagnozowano w Wielkiej Brytanii, a jeden we Włoszech. Jednocześnie wyszło na jaw, że Niemcy, Holandia, Czechy i Dania prawdopodobnie posiadają już na swoim terytorium pacjentów zakażonych nową mutacją. Nie ulega wątpliwości, że to wyłącznie kwestia czasu aż choroba dotrze także do Polski.

Rząd Wielkiej Brytanii postanowił od razu wprowadzić obostrzenia, które zapobiegną dynamicznemu rozprzestrzenianiu się nowego wariantu chińskiego wirusa. Restrykcje zakładają obowiązek wykonania testu PCR przez podróżnych przybywających do kraju, jak również nakaz izolacji do momentu uzyskania wyniku. Podobne działania podjęła Szwajcaria. Kraj zaostrzył przepisy związane z kwarantanną. Odtąd podróżni przybywający z Wielkiej Brytanii, Czech, Holandii, Egiptu i Malawi muszą przedstawić negatywny test na COVID-19. Oprócz tego istnieje konieczność poddania się kwarantannie przez okres dziesięciu dni.

Z kolei Francja zdecydowała, że każdy człowiek, który miał kontakt z potwierdzonym lub potencjalnym przypadkiem zakażenia Omikronem, będzie musiała przejść kwarantannę, nawet w sytuacji gdy poddała się wcześniej szczepieniu przeciwko COVID-19. Minister zdrowia Niemiec, Jens Spahn stwierdził, że prawdopodobnie w kraju zostaną wprowadzone długotrwałe restrykcje w stosunku do osób niezaszczepionych na koronawirusa. Szef Instytutu im. Roberta Kocha (RKI) Lothar Wieler uważa, że dopóki odpowiednia część populacji nie zostanie zaszczepiona przeciw COVID-19, to rządzący zaczną rozważać wprowadzenie obowiązku szczepień.

Nowe obostrzenia w związku z Omikronem

Główny doradca medyczny Białego Domu, Anthony Fauci przypuszcza, że najnowsza odmiana koronawirusa prawdopodobnie dotarła już do Stanów Zjednoczonych.

W obliczu wysokiej zdolności rozprzestrzeniania się wariantu, prędzej czy później rozejdzie się on po całym świecie.

Departament Stanu USA przekazał, że podczas rozmowy telefonicznej pomiędzy Antony Blinkenem a Naledi Pandorem, amerykański sekretarz stanu pochwalił południowoafrykańskich naukowców za szybkie zidentyfikowanie wariantu Omikron. Nowy wariant rozprzestrzenia się już także w Izraelu. Wiadomo, że dotarł tam za sprawą pacjenta, który wrócił z Malawi. W związku z tym, izraelskie służby sanitarne wszczęły monitoring 800 podróżnych, którzy w ostatnim czasie wrócili z krajów południowej Afryki. Co więcej, rząd zamknął na 14 dni granice dla cudzoziemców.

Nawet w odległej Australii pojawiły się już podejrzenia zakażeń Omikronem. Chodzi o dwie osoby, które niedawno przybyły z południowej Afryki i uzyskały pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wiele krajów podjęło decyzję o wstrzymaniu połączeń lotniczych z krajów Afryki południowej. USA, Niemcy, Włochy, Holandia, Japonia, Czechy, Tajlandia, Korea Płd., Kanada, Arabia Saudyjska, Katar, Oman, Brazylia i Egipt znajdują się na liście państw, które nie realizują takich lotów.

We Włoszech udało się sfotografować nowy wariant koronawirusa. Naukowcy uważają, że nowa odmiana ma znacznie więcej mutacji niż Delta. Ponadto, w przypadku Omikrona mutacje są skoncentrowane w strefie, która wchodzi w interakcje z ludzką komórką. Na szczęście nie oznacza to, że Omikron jest bardziej zaraźliwy, lecz raczej, że lepiej przystosował się do organizmu człowieka. Póki co, brakuje doniesień mówiących o tym, że wykonane w przeszłości szczepienia chronią również przed tą mutacją.

Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować