Nietypowe imię na bierzmowanie nie spodobało się księdzu. „Był zniesmaczony”
Antek od dawna powtarzał, że chce wybrać oryginalne imię na bierzmowanie. Niestety nietypowe imię na bierzmowanie nie spodobało się duchownemu, który przygotowywał młodzież do sakramentu. Poprosił więc chłopca o zmianę imienia.
Bierzmowanie i wybór imienia
Złośliwi twierdzą, że jest to sakrament, po którym młodzi ludzie przestają przychodzić do kościoła. Jednak w rzeczywistości chodzi o umocnienie wiary i silniejsze związanie z Kościołem. Bierzmowanie jest jednym z najważniejszych sakramentów świętych, nie tylko w kościele katolickim, ale też prawosławnym i anglikańskim.
Każdy, kto przystępuje do bierzmowania, wybiera sobie patrona, a wraz z nim imię, które zostanie nadane mu w dniu przyjęcia sakramentu. Tę tradycję zaczerpnięto z Nowego Testamentu – Jezus nadawał nowe imiona osobom, które stawały się jego uczniami.
Wielu młodych ludzi, przystępujących do sakramentu bierzmowania, długo zastanawia się nad wyborem imienia. Niektórzy stawiają na standardowe rozwiązania, inni korzystają z okazji i szukają oryginalnych imion.
Teoretycznie najważniejsze jest, by wybrać imię świętego, wyświęconego przez Kościół. W praktyce niektórzy księża niezbyt przychylnie patrzą na wybory bierzmowanych nastolatków. Czytelniczka portalu edziecko.pl opowiedziała o tym, co przydarzyło się jej koledze.
Mój kolega od zawsze powtarzał, że chce mieć nietypowe imię na bierzmowanie. Takiego, którego nikt jeszcze nie wziął. Zastanawialiśmy się, co mu chodzi po głowie. Nikt mu nie wierzył, że faktycznie jak mówi, tak zrobi. Tym bardziej że Antek był ministrantem
– zaczęła Wiktoria.
Nietypowe imię na bierzmowanie. „Ksiądz był zniesmaczony”
Antek wybrał dla siebie imię Dyzma. Ksiądz przyznał, że faktycznie jest taki święty i czasem przypisuje się mu pozytywne znaczenie (Dyzmę nazywa się „Dobrym Łotrem”), a mimo to poprosił chłopca o zmianę imienia.
Ksiądz poprosił o zmianę imienia. Był zniesmaczony wyborem. Mówił, że jest tyle pięknych, tradycyjnych imion. Przyznał, że taki święty faktycznie istnieje, jednak on sam nie chciałby, aby jego bierzmowany nosił imię symbolizujące złodzieja
– opowiada dziewczyna.
Antek ostatecznie posłuchał duchownego i zmienił imię.
