Niemowlę z połamanymi żebrami trafiło do szpitala. Było też oblewane wrzątkiem
Niemowlę z połamanymi żebrami oraz nogami trafiło do szpitala. Dziecko nieustannie było maltretowane przez swoich rodziców. Wiadomo też, że ojciec trzymiesięcznego niemowlęcia oblewał je wrzątkiem. Na domiar złego, mężczyzna posiadał na komputerze treści o charakterze pedofilskim.
Nie mieli litości
Sprawa maltretowania trzymiesięcznego niemowlęcia pochodzącego z Torunia miała swój początek w styczniu tego roku. Matka i ojciec zabrali syna do przychodni, ponieważ zauważyli, że niepokojąco spuchła mu noga. Gdy trafili do szpitala okazało się, że dziecko ma złamane kości piszczelowe obu nóg, połamane żebra oraz głębokie oparzenia w obrębie klatki piersiowej i jamy brzusznej. To właśnie wtedy medycy ze szpitala w Toruniu odkryli, że 3-miesięczny Remigiusz padł ofiarą przemocy ze strony swoich rodziców. 18 stycznia 2021 lekarze zawiadomili organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Śledczy z Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód ustalili, że dziecko było maltretowane przez 28-letniego ojca oraz 25-letnią matkę. Dramat niemowlęcia rozgrywał się w Toruniu, w mieszkaniu przy ul. Prejsa na osiedlu Na Skarpie. Para znęcająca się nad Remigiuszem została zatrzymana i usłyszała zarzuty. Oboje rodzice trafili do aresztu na okres 3 miesięcy. Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu mówił o decyzji organów ścigania:
Ojciec dziecka usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa z zamiarem ewentualnym ze szczególnym okrucieństwem. Matka odpowie za znęcania się fizyczne nad małoletnim ze szczególnym okrucieństwem.
Do sądu dotarł już akt oskarżenia w sprawie znęcania się nad Remigiuszem. Znajdują się w nim informacje mówiące o tym, że 26-letnia Maja R. biła dziecko tak mocno, że doprowadziła do złamania kości piszczelowych w obu nogach, jak również połamania żeber. Usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem oraz spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione czyny grozi jej nawet 10 lat więzienia.
Niemowlę z połamanymi żebrami
Ojciec Remigiusza, 29-letni Bartłomiej O. również odpowie za znęcanie się nad dzieckiem. Mężczyzna usłyszał zarzut zaniedbania pomocy lekarskiej oraz oblania syna wrzątkiem. 29-latek ma również na swoim koncie występki, które mogą wręcz podchodzić pod pedofilię. Na jego laptopie znaleziono bowiem treści o charakterze pornograficznym z udziałem małoletnich. Mężczyzna podobnie jak jego ukochana może spędzić za kratkami nawet 10 lat. Oboje nie przyznają się do winy. Biegli lekarze psychiatrzy ustalili, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta w chwili popełnienia przestępstwa byli poczytalni. W związku z tym, nie będą mogli liczyć na taryfę ulgową ze strony sądu.
W styczniu po trwającym kilka dni pobycie w szpitalu, Remigiusz trafił pod opiekę rodziny zastępczej. Obecnie, zgodnie z decyzją sądu rodzinnego zajmują się nim dziadkowie. Nie wiadomo, co spowodowało, że rodzice dopuścili się przemocy wobec własnego syna. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ani matka, ani ojciec dziecka nie wchodzili wcześniej w konflikty z prawem. Nie uchodzili również za rodzinę patologiczną.
