×

Nie żyje znany dziennikarz. 27-latek zginął w tragicznych okolicznościach

Nie żyje znany dziennikarz sportowy „Gazety Polskiej Codziennie”, Dawid Paluch. Jak podała „Gazeta Wrocławska”, reporter zginął podczas wspinaczki na Rysy. Miał zaledwie 27 lat.

Nie żyje znany dziennikarz sportowy

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 20 października, jednak dopiero przedwczoraj (26 października) informację o śmierci dziennikarza sportowego przekazała Chemeko-System Gwardia Wrocław. O śmierci Dawida Palucha poinformowała również „Gazeta Wrocławska”.

20 października Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) otrzymało wezwanie do wypadku turysty na szlaku prowadzącym na Rysy. Służby niezwłocznie wysłały na miejsce zdarzenia śmigłowiec ratownikami na pokładzie. Okazało się, że młody mężczyzna spadł z wysokości kilkuset metrów w dół. Upadek z tak dużej wysokości okazał się być śmiertelny.

Kolejny śmiertelny wypadek na Rysach.

Dzisiaj o godzinie 14:25 za pomocą numeru alarmowego 112 dotarła na Centralę TOPR informacja o upadku turysty ze szlaku na Rysy. Turysta odpadł od łańcuchów z górnej części grzędy i spadł około 300 – 350 metrów w dół w kierunku Buli pod Rysami. W miejsce wypadku śmigłowcem przetransportowano 6 Ratowników.

Na skutek upadku stromym śnieżno-skalnym terenem turysta doznał na miejscu śmiertelnych obrazeń. Ciało turysty śmigłowcem zostało przetransportowane na lądowisko, gdzie przekazano je Policji.
Wyprawa zakończyła się po godzinie 16.

— przekazało na swoim Facebooku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Cała akcja z udziałem ratowników TOPR zakończyła się po godz. 16.

Pogrzeb Dawida Palucha

Pogrzeb Dawida Palucha odbędzie się 29 października o 13:00 w Kościele w Twardocicach. . Msza pożegnalna odbędzie się o godz. 13 w kościele w Twardocicach.

Dawid Paluch pracował w dziale sportowym „Gazety Polskiej Codziennie”. Wcześniej, w latach 2019-2020 pełnił funkcję rzecznika prasowego Gwardii Wrocław.

TOPR apeluje

Przypominamy po raz kolejny, że w wysokich partiach Tatr panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki.
Nocne przymrozki sprawiły że zalegajacy śnieg stał się bardzo twardy i do poruszania się w takim terenie wymagane jest bardzo duże doświadczenie oraz używanie sprzętu zimowego w postaci RAKÓW, czekana oraz kasku. Mimo tego, że na dole panuje piękna jesień w wyższych partiach leży jeszcze sporo śniegu.

Apelujemy o rozważne planowanie wycieczek.

– pisze na swoim Facebooku TOPR.

Źródła: sport.fakt.pl, www.facebook.com

Może Cię zainteresować