Nie żyje aktor znany z serialu „Przyjaciele”. Rodzina jest zdruzgotana jego nagłym odejściem
Media obiegła smutna informacja o śmierci jednego z aktorów popularnego przed laty serialu „Przyjaciele”. Mężczyzna popełnił samobójstwo. Miał 51 lat.
Kariera filmowa
Stan Kirsch urodził się w Nowym Jorku. Swoją karierę rozpoczął już jako dziecko. Po raz pierwszy wystąpił w filmie w wieku 4 lat. Wówczas pojawił się w reklamie telewizyjnej promującej amerykańskie zupy i sosy w puszkach.
Później, występował w sobotnim programie zatytułowanym „Riders in the Sky” i w operze mydlanej „General Hospital”. Pojawiał się także gościnnie w produkcjach takich jak: „JAG”, „Family Law” czy „Przyjaciele”. Jego najbardziej znana rola to postać Richiego Ryana w filmie „Nieśmiertelny”.
Kirsch pracował również jako reżyser. Założył własną szkołę aktorską o nazwie „Stan Kirsch Studios”.
Przypomnijmy, że Stan Kirsch w serialu „Przyjaciele” wcielił się w postać chłopaka Moniki, granej przez Courteney Cox.
Smutna informacja w sieci
11 stycznia znaleziono ciało aktora w jego domu w Los Angeles. Mężczyzna popełnił samobójstwo poprzez powieszenie się. O jego śmierci poinformowali bliscy zmarłego.
Na Facebooku zamieścili poruszający wpis:
Drodzy przyjaciele. 11 stycznia w tragicznych okolicznościach straciliśmy naszego ukochanego Stana Kirscha (…) Kochaliśmy go i jesteśmy zdruzgotani tym, co się stało. Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i uszanowanie naszej prywatności w tym niezwykle trudnym dla nas czasie.
Żona aktora, Kristyn Green gorąco dziękowała za wyrazy wsparcia, jakie otrzymała od ogromnej liczby osób.
Pragnę podziękować wszystkim za okazaną miłość i wsparcie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie SMS-y, telefony, e-maile, ale poczułam i wysłuchałam każdy z nich. Czuję się otoczona miłością i jestem na zawsze wdzięczna każdemu z Was.