Nie żyje Krzysztof Zalewski. „Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi”
Nie żyje Krzysztof Zalewski! O jego śmierci poinformował w mediach społecznościowych sam Zbigniew Boniek, który jest przyjacielem rodziny. „Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu”. Co się stało?
Nie żyje Krzysztof Zalewski
Krzysztof Zalewski zmarł w piątek 24 września. O jego śmierci poinformował na Twitterze były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, prywatnie przyjaciel rodziny Zalewskich.
Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu, jak mi jest przykro drogi Krzysztofie. R.I.P
– czytamy w poruszającym wpisie Bońka.
Zalewski poważnie chorował od lat. Miał najcięższą formę raka i przerzuty.
Niestety, to nowotwór galopujący, z przerzutami. Po sześciu miesiącach chemioterapii było dobrze, później miałem zapaść i w ostatniej chwili mnie „wyciągnęli”. Niedawno po prostu przestałem oddychać i było naprawdę groźnie
— mówił mężczyzna w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu, jak mi jest przykro Drogi Krzysztofie❤️❤️?? R.I.P pic.twitter.com/ymS2QM8o3w
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 24, 2021
Kim był Krzysztof Zalewski?
Krzysztof Zalewski był ojcem Nicoli Zalewskiego – piłkarza, który 5 września zadebiutował w reprezentacji Polski na wyjeździe z San Marino. Zobaczenie syna w biało-czerwonych barwach na murawie było spełnieniem marzeń pana Krzysztofa. Kibicował 19-latkowi z trybun.
W rozmowie z Radosławem Przybyszem dla TVPSPORT.PL mówił:
Jako ojciec nawet w najskrytszych marzeniach nie myślałem, że Nicola może zadebiutować w wieku 19 lat. Kiedyś, może, powoli – tak. Ale że aż tak szybko i tak dobrze? Nie spodziewałem się tego. Co tu kryć, były łzy radości.
