Nie żyje Kacper Wołek. 18-letni zawodnik wpadł pod pociąg
Smutne wieści z Zawiercia. Nie żyje Kacper Wołek – 18-letni piłkarz ręczny. Chłopak zginął w tragiczny sposób – wpadł pod pociąg. „Miał przed sobą całe życie” – czytamy w komunikacie klubu KS Viret CMC Zawiercie.
Tragiczny wypadek miał miejsce w środę, 10 czerwca, między Górą Włodawską a Zawierciem.
Zdolny i młody
Kacper Wołek to piłkarz ręczny, który należał do klubu KS Viret CMC Zawiercie. Chłopak miał zaledwie 18 lat, a przed sobą sportową karierę.
Informacja, którą podzielił się klub na Facebooku, wstrząsnęła całym miastem i obiegła ogólnopolskie media.
To niewyobrażalna tragedia dla rodziców chłopaka, a także dla jego sportowej rodziny.
Nie żyje Kacper Wołek
Wiadomość o śmierci 18-letniego Kacpra Wołka, pojawiła się w środę 10 czerwca.
Dziś rano otrzymaliśmy informacje o śmierci młodego mieszkańca Zawiercia, który miał przed sobą całe życie. Nie spodziewaliśmy się jednak, że ta tragedia tak dotkliwie dotknie naszą sportową rodzinę. Okazało się, że zginął młodzieżowy zawodnik Viretu CMC, Kacper Wołek. Nasz klub łączy się w ogromnym bólu po tej stracie i chce przekazać najszczersze kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom. Kacprze, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.
– czytamy w komunikacie klubu, którego członkiem był Kacper.
Jak doszło do takiej tragedii?
Nieco więcej informacji na temat okoliczności zdarzenia przekazał lokalny portal zawiercianskie.pl.
Jak informuje portal, tragiczny wypadek miał miejsce w środę 10 czerwca między Górą Włodawską a Zawierciem.
Pociąg towarowy PKP Cargo relacji Rykoszyn – Dąbrowa Górnicza Towarowa potrącił osobę poza przejściami i przejazdami. Na miejscu pracowały służby i specjalna komisja, która ustali przyczyny zdarzenia
– przekazała Katarzyna Głowacka z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Nie wiadomo, jak doszło do tego, że Kacper znalazł się na torach. Utrudnienia w ruchu pociągów trwały w miejscu tragicznego wypadku do godz. 7 rano.
Rodzinie chłopca składamy najszczersze kondolencje.