Nie żyje Joe Diffie! Piosenkarz przed śmiercią poinformował, że ma koronawirusa

Nie żyje Joe Diffie! Znany wokalista country miał 61 lat. Kilka dni przed śmiercią zdążył poinformować fanów, że potwierdzono u niego obecność koronawirusa. Pomimo podjętego leczenia, nie udało się go uratować.

Nie żyje Joe Diffie

Informację, że odszedł z tego świata ceniony artysta, przekazał mediom rzecznik Joe Diffiego. Przyczyną śmierci muzyka były komplikacje, jakie pojawiły się u niego na skutek zakażenia koronawirusem.

Przed kilkoma dniami sam Joe napisał w mediach społecznościowych:

Jestem pod opieką medyczną i obecnie przechodzę leczenie. Razem z rodziną proszę o zachowanie naszej prywatności w tym czasie. Prosimy was o bycie czujnymi i ostrożnymi podczas tej pandemii.

Niestety, pomimo podjętego leczenia, artysta zmarł….

Kim był Joe Diffie?

Muzyk zyskał ogromną popularność w latach 90. Jego piosenki opowiadały przede wszystkim o wiejskim stylu życia. Posiadały także liczne humorystyczne elementy.

W 1998 roku za utwór „Same Old Train”, Diffie otrzymał nagrodę Grammy. Piosenka została nagrana z grupą artystów. Razem z Diffiem zaśpiewali wówczas: Clint Black, Merle Haggard, Patty Loveless czy Randy Travis. Pięć lat wcześniej, w 1993 roku wraz z Mary Chapin Carpenter został nominowany do Grammy za duet, „Not Too Much to Ask”.

Joe Diffie był czterokrotnie żonaty. Jego ostatnią żoną była Tara Terpening, którą poślubił w maju 2018 roku.

Kondolencje napływają z całego świata

Fani muzyki country są zdruzgotani wiadomością o śmierci Diffiego. Kondolencje rodzinie zmarłego złożył m.in. inny wokalista, Travis Tritt (koncertowali razem w latach 90). Napisał w mediach społecznościowych:

To szok dla całej wspólnoty muzyki country. Najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny Joego, jego przyjaciół i fanów.

W branży muzycznej odnotowano już ogromną ilość zakażeń koronawirusem. Na Covid-19 zachorowali m.in. David Bryan (klawiszowiec grupy Bon Jovi), Charlotte Lawrence czy Chuck Billy (wokalista Testament).