Nie żyje Jeff Butcher. Rola Jerry’ego w serialu „Ranczo” przyniosła mu największą popularność
Znany szerszej publiczności z roli Jerry’ego w serialu „Ranczo” Jeff Butcher zmarł nagle 21. kwietnia w swoim domu w Konstancinie. Mężczyzna miał zaledwie 42 lata. W żałobie pogrążona jest rodzina i przyjaciele.
Serdeczny i przyjazny
Lubił towarzystwo swoich znajomych, którzy darzyli go ogromną sympatią. W ostatnich latach swojej kariery zaczęło być o nim głośno. Na samym początku drogi zawodowej pracował w Radio Olsztyn, gdzie prowadził audycję dla słuchaczy w innym języku. W tym samym mieście otworzył szkołę językową, co w późniejszym czasie udało mu się także realizować w Warszawie.
Był purystą językowym, co także było jego ogromnym atutem. Współpracował przy produkcji takich filmów jak „Lejdis”, „Testosteron” i „Dom zły”, gdzie zajmował się przetłumaczeniem dialogów na język angielski. Ostatnie lata to przede wszystkim praca na planie serialu „Ranczo”. Dzięki roli Jerry’ego stał się rozpoznawany.
Strona Telewizji na Facebooku poinformowała o niespodziewanej śmierci aktora:
W wieku 42 lat zmarł nagle #JeffButcher, Kanadyjczyk, znany z roli Jerry’ego z serialu Ranczo TVP. Był managerem, dziennikarzem, cenionym tłumaczem filmowym, aktorem-amatorem. Mieszkał w Polsce od 1995 r. Urodził się w 1975 r. w Belleville Ontario w Kanadzie, zmarł niespodziewanie, 21 kwietnia w sobotę w domu w Konstancinie. | #Ranczo w #TVPSeriale
