×

Nie żyje były premier, pracownik MSW. „Zawsze był postrzegany jako symbol pokoju”

Postrzegany jako symbol pokoju i pojednania. W przeszłości pracownik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, następnie oficer Marynarki Wojennej, a po wojnie oficer policji. Znany całemu światu premier odszedł w wieku 101 lat.

Nie żyje były premier Japonii. Kim był Yasuhiro Nakasone?

Yasuhiro Nakasone od 1947 roku zasiadał w japońskim parlamencie. Od chwili jego założenia, czyli od 1955 roku był członkiem Partii Liberalno-Demokratycznej.

W 1959 r. był dyrektorem Urzędu ds. Nauki i Techniki. W latach 1967–1968 ministrem komunikacji, w 1970–1971 dyrektorem generalnym Urzędu ds. Obrony, 1972–1974 ministrem handlu zagranicznego i przemysłu, a w latach 1980–1982 dyrektorem generalnym Urzędu ds. Zarządzania i Administracji.

W latach 1982-1987 stał na czele rządu. Jest uznawany za jednego z nielicznych japońskich polityków, którzy zyskali uznanie na światowej scenie politycznej.

Relacje z USA

Nakasone zasłynął z bardzo dobrych kontaktów z Ronaldem Reaganem. Działał na rzecz zacieśnienia współpracy japońsko-amerykańskiej. Jednym z głównych celów jego polityki była chęć zmiany konstytucji z 1946 roku. Ówczesna postać pacyfistycznego dokumentu zakazywała wykorzystania siły jako sposobu rozwiązywania sporów międzynarodowych.

Pomimo starań, Japonii nie udało się dokonać modyfikacji konstytucji w czasie sprawowania władzy przez Nakasone. Były premier miał opinię nacjonalisty.

Nakasone jako pierwszy japoński premier odwiedził świątynię Yasukuni. Miejsce poświęcone pamięci wojskowych, którzy polegli w służbie cesarza. Wśród 2,5 milionów żołnierzy, którym oddaje się cześć w Yasukuni, jest też 14-cie japońskich dowódców wojskowych z okresu II wojny światowej uznanych przez aliantów za zbrodniarzy wojennych i straconych w 1948 r. na mocy wyroku Międzynarodowego Trybunału Wojskowego dla Dalekiego Wschodu.

W 1987 r. na stanowisku szefa partii i rządu został zastąpiony przez Noboru Takeshitę. Przez długi czas po opuszczeniu stanowiska nadal angażował się w bieżącą politykę kraju.

Fotografie: Twitter.com

Może Cię zainteresować