Nie żyje 10-letni chłopiec. Przebiegał przez jezdnię
Wypadek pod Lublinem. Nie żyje 10-letni chłopiec. Został potrącony przez auto osobowe. Dziecko przebiegało przez jezdnię w miejscowości Krężnica Jara. 10-latek zmarł mimo prowadzonej na miejscu reanimacji.
„Chłopiec przebiegał przez jezdnię”
Do wstrząsającego wypadku w miejscowości Krężnica Jara pod Lublinem na drodze powiatowej między Lublinem a Strzeszkowicami doszło około 18:30. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że chłopiec przebiegał przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Mł. asp. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie w rozmowie z mediami powiedział:
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 67-latek kierujący citroenem C4, jadący od strony Lublina w kierunku Strzeszkowic, w terenie zabudowanym potrącił 10-latka. Chłopiec przebiegał przez jezdnię ze strony lewej na prawą, poza przejściem dla pieszych
Wypadek pod Lublinem. Nie żyje 10-letni chłopiec
Do zdarzenia przyjechała straż pożarna, ratownicy medyczni i policja. Pojawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wiadomo, że dziecko zmarło na miejscu mimo przeprowadzonej reanimacji. Badanie kierowcy alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.
Po tragicznym zdarzeniu droga była całkowicie zablokowana. Prokuratura wyjaśnia wszystkie okoliczności tragedii.
Jakiś czas temu pisaliśmy też o innym tragicznym wydarzeniu, którego konsekwencją była śmierć 10-letniego chłopca. Rodzicie po powrocie do domu odkryli jego ciało wiszące na lince asekuracyjnej, która jest przeznaczona do wspinaczki. Do zdarzenia doszło w Dzień Dziecka.
