×

Nastolatek zginął w pożarze. Płomienie odcięły mu drogę ucieczki z budynku

Nastolatek zginął w pożarze, który niespodziewanie wybuchł nocą w bloku mieszkalnym. W wyniku groźnego incydentu obrażeń doznały także dwie inne osoby. Ogień odciął drogę ucieczki mieszkańcom budynku. Sytuacja była dramatyczna.

Pożar w środku nocy

Dziś w nocy około godziny 3:00 w bloku przy ulicy Wiosennej w Pruszkowie wybuchł pożar. Ogień w szybkim tempie rozprzestrzenił się po trzecim piętrze. W momencie, gdy straż pożarna przybyła na miejsce, mieszkanie było już całkowicie zajęte ogniem. Płomienie zagrażały także wyższej kondygnacji. 

Karol Kroć z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie opowiadał dziennikarzom TVN24 o szczegółach zdarzenia.

Na miejsce zostało zadysponowanych pięć zastępów straży pożarnej. Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, że doszło do pożaru mieszkania na trzecim piętrze. Osoby, które znajdowały się na czwartym piętrze znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Pożar odciął im drogę szybkiej ewakuacji.

Jak przekazał Kroć, najbardziej ucierpieli mieszkańcy czwartego piętra, którzy nie mieli jak wydostać się z budynku. Płomienie uniemożliwiły im przejście przez klatkę schodową. Z kolei wysokość była zbyt duża, aby ryzykować skok. Mieszkańcy musieli czekać na ewentualną pomoc z zewnątrz.

Niestety dwie osoby z tego piętra zostały najbardziej poszkodowane, w tym niestety nastolatek, którego nie udało się uratować. Do szpitala w stanie ciężkim trafiła kobieta.

Nastolatek zginął w pożarze

W wyniku pożaru śmierć poniósł 16-letni chłopiec. Dziecko znajdowało się w mieszkaniu położonym nad lokalem, w którym wybuchł pożar. Medycy prowadzili długą reanimację nastolatka, ale niestety nie udało się uratować jego życia. Do wiadomości publicznej nie podano, czy przyczyną zgonu było zatrucie oddechowe, czy też rozległe poparzenia ciała. 

Dwoje poszkodowanych trafiło do szpitala. Stan kobiety jest poważny. Z kolei mężczyzna musi przejść odpowiednie badania, które wykażą czy jego życiu nic nie zagraża. W trakcie akcji ratunkowej z budynku zostało ewakuowanych sześć osób, które nie były w stanie samodzielnie wyjść na zewnątrz. Karol Kroć relacjonował:

Oprócz tego, 20 osób ewakuowało się samodzielnie przed naszym przyjazdem.

Straż pożarna skończyła swoje działania o godzinie 6 rano. Przyczyny i okoliczności pożaru wkrótce wyjaśni policja.  W działania byli zaangażowani Strażacy z JRG Pruszków, OSP Piastów, OSP Moszna, OSP Nowa Wieś, Pogotowie Energetyczne, Pogotowie Gazowe oraz Policja, Straż Miejska. Na miejscu zjawił się również Prezydent Miasta Pruszkowa, Paweł Makuch.

Akcja przebiegała w bardzo utrudnionych warunkach, ponieważ dostęp do budynku był skomplikowany w związku ze źle zaparkowanymi samochodami mieszkańców. Warto mieć w przyszłości na uwadze, że odpowiednie parkowanie może uratować czyjeś życie.

Ostatnio w mediach wielkim echem odbił się pożar, który spowodowała 13-latka nagrywająca TikToka.

Źródła: tvn24.pl
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować