×

WHO alarmuje! Tak dramatycznie nie było jeszcze od początku epidemii

Najwyższy dobowy wzrost zakażeń koronawirusem odnotowano w piątek. Jak poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia, tego dnia COVID-19 zdiagnozowano u 212 326 osób, najwięcej w USA, Brazylii i Indiach.

Lockdown nie pomógł?

Wkrótce miną cztery miesiące odkąd rząd Mateusza Morawieckiego pozamykał Polaków w domach, żeby wypłaszczyć krzywą zakażeń koronawirusem. Wiele innych rządów także zdecydowało się na takie posunięcie, w zbliżonym do Polski czasie. Był okres, gdy ponad połowa ludzkości siedziała w domach, a za ich opuszczanie bez uzasadnionej przyczyny groziły wysokie kary.

Jak widać z perspektywy czasu, tak zwany lockdown ograniczył rozprzestrzenianie się koronawirusa, ale tylko czasowo. Po odblokowaniu gospodarek, poziom zakażeń nie tylko wrócił do zwykłego poziomu, ale jeszcze wzrósł.

Chociaż polski premier Mateusz Morawiecki uspokajał niedawno, że sytuacja jest w pełni opanowana i nie musimy już się obawiać koronawirusa, epidemiolodzy i Światowa Organizacja Zdrowia są dokładnie przeciwnego zdania.

Najwyższy dobowy wzrost zakażeń

Na sobotniej konferencji prasowej WHO poinformowała, że w ciagu ostatnich 24 godzin, czyli mniej więcej od piątku do soboty, co trudno dokładnie sprecyzować ze względu na różnice czasowe, nastąpił najwyższy od początku pandemii wzrost zakażeń koronawirusem.

Odnotowano 212 326 nowych przypadków, najwięcej w Stanach Zjednoczonych, Brazylii i Indiach. Dzienna umieralność z powodu COVID-19 utrzymuje się na poziomie 5 tysięcy osób w skali świata.

Najgorsze, że ludzkość nadal nie dysponuje skutecznym lekiem, zwalczającym SARS-CoV-2. WHO poinformowała o swojej decyzji zaprzestania testów hydroksychlorochiny, leku na malarię i kombinacji leków na HIV lopinaviru i ritonaviru, jako nieskutecznych. Próby kliniczne wykazały, że ich stosowanie u pacjentów chorych na COVID-19 nie zmniejszyło umieralności. Na obecną chwilę ostał się tylko remdesivir, który o kilka dni skraca okres choroby.

Jak podała agencja Reuters, od początku pandemii liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 11 milionów ludzi, a ofiar śmiertelnych – ponad pół miliona.

Źródła: twitter.com, dorzeczy.pl

Może Cię zainteresować