Małpia ospa dotarła już do Polski? Rzecznik resortu zdrowia odpowiada
Ta choroba w ostatnim czasie wywołuje panikę w kolejnych europejskich krajach. Czy małpia ospa dotarła już do Polski? Rzecznik resortu zdrowia odpowiada.
Małpia ospa w 13 krajach poza Afryką
Po raz pierwszy odnotowano ją w latach 70., w Demokratycznej Republice Konga. Dotąd ograniczała się głównie do państw Afryki Zachodniej, ale w ostatnim czasie rośnie liczba zachorowań w Europie.
Małpia ospa, bo o tej chorobie mowa, jest rzadką infekcją wirusową, podobną do ludzkiej ospy prawdziwej. Objawy małpiej ospy obejmują gorączkę, ból głowy, osłabienie, kaszel i wysypkę skórną, która zaczyna się na twarzy, a następnie rozprzestrzenia się na resztę ciała. Plamiste wykwity zmieniają się w pęcherze, a następnie w krosty. W ciężkiej postaci choroby wysypka pokrywa nawet skórę głowy.
Małpia ospa kończy się śmiercią dla jednej na 10 zarażonych osób!
Portugal identifies five monkeypox infections, Spain has 23 suspected cases https://t.co/RIofDjmc18 pic.twitter.com/aDd9qg4Er9
— Reuters (@Reuters) May 18, 2022
W ostatnim czasie małpia ospa rozprzestrzenia się w kolejnych europejskich krajach, wywołując panikę. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na razie istnieje około 80 potwierdzonych przypadków małpiej ospy na całym świecie. 50 osób nadal oczekuje na wyniki badań. Chociaż małpia ospa nie rozprzestrzenia się łatwo między ludźmi, chorobę wykryto już w 13 państwach poza Afryką. Czy wśród tych krajów jest i Polska?
Małpia ospa dotarła już do Polski?
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapewnia, że sytuacja w Polsce jest stale monitorowana.
Nasze służby sanitarne oraz Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-Państwowy Zakład Higieny na bieżąco monitorują sytuację związaną z pojawianiem się nowych zagrożeń epidemicznych. Współpracujemy z odpowiednikami naszych służb w Europie i na świecie. Działają specjalne systemy informatyczne, których zadaniem jest zbieranie informacji o wszelkich nowo wykrywanych w poszczególnych regionach świata chorobach
– przekazał Andrusiewicz w rozmowie z PAP.
Wojciech Andrusiewicz dodał, że małpia ospa "nie stanowi tej kategorii ryzyka co koronawirus".https://t.co/BNxtwhzw9I
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) May 23, 2022
Rzecznik resortu twierdzi, że na razie nie ma powodów do niepokoju.
Uspokajam, nie ma na dziś zagrożenia szerszym rozprzestrzenianiem się małpiej ospy
– zapewnił.
Przypomnijmy: choroba przenosi się przez płyny ustrojowe np. ślinę czy krew, również przez stosunek seksualny.
Belgia wprowadza 3 tygodniową izolację dla osób z małpią ospą. Dobry i chyba oczywisty ruch. Nie chcemy, żeby zakażony roznosił chorobę dalej, szczególnie że jeszcze nie wiemy wszystkiego o drogach zakażenia. pic.twitter.com/isEMKBnZ2l
— Krzysztof Pyrc (@k_pyrc) May 23, 2022