Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego przeraża. To może wkrótce się wydarzyć!
Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego jest szokująca. Jego ostatni film na YouTubie dotyczy sytuacji gospodarczej, politycznej i ekonomicznej w naszym kraju. Trzeba przyznać, że nie ma on dla nas dobrych wieści. Jego słowa prognozują przyszłość raczej w ciemnych barwach.
„Stanie się to w ciągu iluś miesięcy”
Swój wywód nasz naczelny jasnowidz rozpoczął od zwrócenia uwagi na ceny. Bezsprzecznie ma rację. Za taką samą kwotę jesteśmy w stanie kupić o wiele mniej. Ceny ciągle szybują w górę, a ludzie w znakomitej większości jakby tego nie widzieli…
Poczucia na przyszły rok nie napawają mnie optymizmem. Kojarzą mi się rzeczy niespodziewane, które będą szły w bardzo szybkim tempie. A on rzeczywiście już jest. Nie wydaje Wam się dziwne, że ludzie przestają nawet duże podwyżki zauważać? Nie zwracają na to uwagi.
Według Jackowskiego lada moment stanie się coś takiego, co może spowodować rychły upadek władzy. W dodatku on sam nie jest w stanie powiedzieć, czy chodzi jedynie o Polskę, czy może o większe grono krajów. Podkreśla, że będzie to miało miejsce w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Gnębią mnie inne poczucia, które mnie szokują. Nie wiem, czy to poczucie dotyczy tylko naszego kraju, czy większej liczby państw, ale mam bardzo dziwne wrażenie, że stanie się coś takiego, że rząd zrzuci władzę. Nasz rząd i rządy w innych krajach przestaną być do końca rządami. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale tak to czuję. Stanie się to w ciągu iluś miesięcy.
Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego – „Nie ma szans na odwrót”
Dalsze jego słowa brzmią jeszcze bardziej złowieszczo i niepocieszająco. Uważa, że na świecie dojdzie do pewnych zmian, które nie będą dobre dla ludzi. Jednak mimo to będą się oni zgadzali na wszystko…
Po raz drugi mi się to kojarzy: myślałem, że tu chodzi o wodę. A tu ludzie będą dostawali w butelkach jakieś płyny. […] Kończy się etap pierwszy. Jesteśmy krótko przed etapem drugim, którego nie będziemy w stanie zrozumieć. Na naszych oczach wydarzą się rzeczy, w które niedawno byśmy jeszcze nie wierzyli. Na przemiany nie będziemy się godzili, ale zarazem będziemy bezsilni, nie będziemy w stanie zjednoczyć się z jakichś względów. Na skutek paniki będą podejmowane w szybkim tempie decyzje, które będą obowiązywały i zmienią całkowicie prawo, konstytucyjność pewnych kwestii.
Zostaną wprowadzone zmiany, o których będziemy myśleli, że są na czas chaosu, ale one potem i tak będą obowiązywać. Zniknie pieniądz. Pewien region świata – może Europa – stworzy jedną walutę interwencyjną, która rzekomo będzie miała znaczenie na jakiś czas. Ludzie będą z tego zadowoleni, bo pieniądz ten nie będzie podlegał inflacji, będzie „zdrowy”. Nawet przez myśl nam nie przejdzie, że on będzie już na stałe. To nie będzie pieniądz, który będziemy mieli w ręku, tylko pieniądz gwarantowany – będą nam gwarantować pieniądze, za które będziemy mogli kupić rzeczy, które będą w pewnym sensie reglamentowane – na przykład paliwo. Ale nie chodzi tylko o paliwo, ale wiele innych rzeczy. Wydaje mi się to nierealne, sam wątpię w to, co czuję, ale Wam to mówię. Skupiając się od jakiegoś czasu, takie rzeczy mam w głowie. Wszystko będzie robiło się niby wspólne, ale nie będzie to komunizm. Nie ma szans na odwrót.
