×

Instruktorzy jazdy opowiedzieli o najgorszych kursantach. Historie niektórych przerażają

Egzamin praktyczny na prawo jazdy rządzi się swoimi prawami. Podczas gdy jednym otrzymanie uprawnień do prowadzenia pojazdu przychodzi bez większego wysiłku, dla innych jest to jeden z najbardziej stresujących testów w życiu. W obliczu takiej sytuacji fakt, że na tzw. jazdach szło nam znakomicie, nie ma zupełnie nic do tego. Podczas egzaminu wiele osób najzwyczajniej w świecie nie jest w stanie poradzić sobie z paraliżującym stresem, przez co egzamin kończy się porażką, a niekiedy nawet zagrożeniem w ruchu lądowym.

Historie, którymi podzielili się instruktorzy jazdy i egzaminatorzy

Na instruktorach jazdy czyha nie lada odpowiedzialność. W końcu muszą nauczyć jeździć i poprawnie poruszać się po drodze drugiego, siedzącego za kierownicą człowieka, co nie zawsze jest takie proste.

Jeden z użytkowników forum reddit.com poprosił instruktorów jazdy, egzaminatorów i osób, którzy miały do czynienia z kursem na prawo jazdy, aby ci podzielili się historiami z tego niezwykle stresującego momentu. W swoich opowiadaniach mieli skupić się na najgorszych zachowaniach aspirujących kierowców. Aż ciężko uwierzyć, że niektóre z nich miały miejsce w rzeczywistości.

#1

Pewien starszy pan przejechał bez zatrzymania przez 3 znaki “stop”, zanim egzaminator kazał mu zatrzymać się na poboczu. Mężczyzna wyjaśnił, że nie chciał odnawiać prawa jazdy, ale rodzina go do tego zmusiła, więc celowo zignorował znaki, żeby nie zdać egzaminu. Wcześniej upewnił się, że nie zderzy się z żadnym samochodem

#2

Mój dziadek był instruktorem jazdy i egzaminatorem. Jedna z jego kursantek zapomniała, w którą stronę kręci się kierownicą i wylądowali w rowie

#3

Syn mojego przyjaciela nie zdał egzaminu, bo wjechał pod prąd na dużą, 4-pasmową drogę. Na szczęście udało im się bezpiecznie wrócić pod budynek WORD-u

#4

Miałem kursanta w wieku ok. 90 lat. Kazałem mu skręcić “kiedy będzie bezpiecznie”. Gdy to zrobił, o mało co nie rozjechał pieszego i wjechał na pas pod prąd, prawie zderzając się z innym pojazdem, który zatrzymał się, żeby go przepuścić. Roześmiał się i wyjaśnił, że wydawało mu się, że to droga jednokierunkowa

#5

Jeden z moich znajomych z liceum oblał egzamin na prawko 6 razy. Podczas jednego podejścia potrącił pieszego

#6

Zamiast zacząć cofać, pojechałem prosto, a mój egzaminator stał na chodniku przede mną. Nie zdałem

#7

Pewna młoda dziewczyna pomyliła pedał gazu i pedał hamulca. Wjechała prosto w budynek szkoły jazdy

#8

Odebrałem telefon

Spotkałeś się z podobnymi historiami?

_______________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować