Premier został zapytany o cenę chleba. Odpowiedź zaskoczyła wiele osób
Nie milkną komentarze po Forum Ekonomicznych w Kielcach. Premier Mateusz Morawiecki dolał oliwy do ognia.
Mocne słowa Ryszarda Terleckiego
Jedną z najgłośniejszych wypowiedzi Forum Ekonomicznego była zdecydowanie deklaracja „szukania rozwiązań drastycznych” w przypadku działań Unii Europejskiej, które nie będą się podobały rządowi PiS.
Nawiązanie do potencjalnego Polexitu przez szefa klubu PiS, Ryszarda Terleckiego, rozeszło się błyskawicznie w mediach.
Przyćmiło to nieco wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, chociaż wielu internautów uważa ją za jeszcze ciekawszą.
Nietypowe pytanie dziennikarza
Podczas konferencji jeden z dziennikarzy Faktu zapytał premiera, czy robi sam zakupy i czy zna cenę chleba. Chociaż pytanie wydaje się być proste, to odpowiedź, która padła prosta już nie jest.
Premier wyznał, że sam robi zakupy, żeby samemu doświadczyć cen w sklepach. Pomimo tego nie podał odpowiedzi na pytanie o cenę pieczywa.
Pani mnie pyta o ceny w sklepach, a po drugiej stronie są rolnicy. Rolnicy cieszą się, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną akurat rosną ceny pszenicy, kukurydzy, rzepaku
powiedział Mateusz Morawiecki
Premier pochwalił rosnące ceny
Z pewnością dobro rolników jest ważne dla premiera, jednak dalsza część jego wypowiedzi wprawiła dziennikarzy w jeszcze większe osłupienie.
Premier bowiem zaczął…chwalić rosnące ceny mleka!
Gdybyśmy mieli malejące ceny, to równocześnie dla rolników oznaczałoby to niezwykle trudny czas, a w ten sposób mamy przynajmniej po stronie rolnictwa sytuację inną. Tak chcemy też pomóc emerytom, zwiększając ich dochody netto
błądził premier
Cała odpowiedź premiera trwała 1,5 minuty. Wydaje się jednak, że premier pytania o chleb nie słyszał, bo w tym czasie nie padła na nie odpowiedź.
Premier nie wie ile kosztuje chleb. Zaczął uciekać w swojej wypowiedzi do różnych tematów, w tym do rolnictwa, do ASF-u, do produkcji zbóż, do drożejącej żywności. Krążył wokół tematu pytania 90 sekund i nie odpowiedział. (…) Władza tak bardzo oderwała się od rzeczywistości i naszych codziennych problemów, że nie wie co i ile kosztuje
komentuje Michał Kołodziejczak, lider Agro Unii