Troje młodych ludzi trafiło na intensywną terapię! Nowa moda jest niebezpieczna

Ostatnio w Intrenecie możemy zaobserwować rozpowszechnienie kolejnego niebezpiecznego trendu. Mianowicie zapanowała moda na jedzenie muchomorów. Pomimo tego, że lekarze ostrzegają, iż mogą one doprowadzić do śmierci, to nie brakuje szaleńców, którzy gotowi są zaryzykować własne życie. Niepokojący trend zbiera swoje żniwo. W konsekwencji trzy osoby trafiły do szpitala.

Moda na jedzenie muchomorów

Mediami społecznościowymi zawładnął niebezpieczny zwyczaj na posty z pięknymi czerwonymi kapeluszami w białe kropki. Na dobre rozpoczęła się też moda na jedzenie muchomorów. Post jednej z infuencerek zachwalającej jedzenie tego trującego grzyba wywołał prawdziwą burzę w sieci. Opisała szokujące doświadczenie, którego podobno można doznać, spożywając tego grzyba:

Spożycie muchomora w większej dawce niż mikro – rytualnie – pozwala m.in. skontaktować się z duchami, bogami i wiele, wiele więcej…

Z kolei inna równie nieodpowiedzialna osoba napisała:

Dzisiaj rozpoczęłam nową przygodę w moim życiu. Związana jest ona ze zbieraniem, suszeniem, a następnie — jedzeniem muchomora. Większość moich znajomych je te magiczne grzyby regularnie i od wielu lat, a ja nigdy nie czułam takiej potrzeby, aż do września tego roku.

Oburzona tymi wpisami Dr hab. Izabela L. Kałucka z Katedry Algologii i Mykologii na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska z Uniwersytetu Łódzkiego powiedziała:

Nie ma mojej zgody na upowszechnianie w social mediach tego typu nieodpowiedzialnych wpisów na temat muchomorów. Dołączam się do opinii lekarzy, naukowców i farmaceutów ostrzegających przed tym zjawiskiem. Ta moda mi się nie podoba, choć nie jest to kwestia lubienia czy nie. To kwestia badań i wiedzy gromadzonej od lat na temat grzybów

„Jest to grzyb niejadalny, którego przyjęcie może zakończyć się śmiercią”

Na efekty tego niepokojącego trendu nie trzeba było długo czekać. Na oddział toksykologii Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi trafiło już troje młodych ludzi z zatruciem po zjedzeniu muchomora czerwonego. Duszności, wymioty, biegunka, a jednocześnie towarzyszące temu halucynacje, to skutki po zatruciu grzybem.

Nie były to zatrucia śmiertelne, ale wymagały hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii. (…) Było to spożycie celowe, z zamiarem spowodowania odurzenia.

– przekazał „Dziennikowi Łódzkiemu” prof. Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego.

Dodatkowo profesor ostrzegał przed eksperymentowaniem z tym groźnym grzybem.

Jest to grzyb niejadalny, którego przyjęcie może zakończyć się śmiercią