62-latek w szpilkach. Zdradza, dlaczego zdecydował, aby się tak ubierać
Mark Bryan jest influencerem modowym, który publikuje w swoich mediach społecznościowych nietypowe dla mężczyzn stylizacje. Stylizacje, które są szeroko komentowane przez internautów. W końcu 62-latek w szpilkach i w spódnicy to widok, na który ciężko nie zwrócić uwagi. Dlaczego dojrzały mężczyzna ubiera się w charakterystyczne dla kobiet części garderoby? Opowiedział o tym w „Dzień Dobry TVN”.
62-latek w szpilkach, spódnicy i sukienkach
Mark Bryan pochodzi z Teksasu, ale obecnie mieszka w Niemczech. 62-latek ma wiele pasji. Jest inżynierem robotyki, trenerem piłkarskim, modelem i influencerem o międzynarodowych zasięgach. Na samym Instagramie obserwuje go blisko 660 tys. internautów. Swoją rozpoznawalność zawdzięcza w głównej charakterystycznym, nietypowym dla mężczyzn stylizacjom, gdyż lubi nosić szpilki i spódnice.
Wyświetl ten post na Instagramie
Skąd pomysł na tak kontrowersyjny styl? Mark Bryan, który od pasa w górę zakłada męskie ubrania, a od pasa w dół chce wyglądać „obojętnie płciowo”, opowiedział o tym w „Dzień Dobry TVN”.
Po prostu podoba mi się wygląd szpilek, zawsze podziwiałem kobiety, które chodziły w szpilkach, które potrafiły w nich chodzić. To daje taki look, który pokazuje ich siłę, pewność siebie. Wpadłem na taki pomysł, że chciałbym spróbować, zobaczyć jakie to uczucie i poczułem się tak samo, pewien siebie. Następny krok to były spódniczki, żeby pokazać szpilki.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Na ulicy przechodnie oczywiście patrzą trochę zdziwionym wzrokiem”
Mimo że dziś spódnice czy szpilki są nieodłącznym elementem stylizacji influencera, początkowo odmienny ubiór Marka budził wiele kontrowersji, również wśród najbliższych mężczyzny. Dodajmy, że Mark zaczął zakładać szpilki już… ponad 40 lat temu!
Moi przyjaciele byli zszokowani. Zdziwili się tym bardzo, ale zdali sobie sprawę, że nie staję się inną osobą tylko dlatego, że coś noszę. Na ulicy przechodnie oczywiście patrzą trochę zdziwionym wzrokiem, ale to jest normalne. Nie każdy to rozumie albo zgadza się z takim podejściem
– powiedział.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przez kobiecy styl Marka – chyba tak wypadałoby to określić – mężczyzna wielokrotnie mierzy się z hejtem. Są też tacy, którzy wprost pytają go, czy prezentowany przez niego ubiór nie jest związany z jego orientacją seksualną. Prawda jest taka, że Mark jest żonaty i ma czwórkę wnuków!
To jak się ubieram, nie ma nic wspólnego z preferencjami seksualnymi czy z seksualnością, ale myślę, że 90 procent ludzi, to ludzie, którzy faktycznie myślą, że jestem gejem albo osobą transseksualną. To nie ma nic wspólnego z seksem, po prostu to moja pasja do takich ubrań
– podkreślił 62-latek w szpilkach.
Podsumowując, Mark Bryan lubi chodzić w szpilkach i jest zdania, że każdy powinien nosić to, na co ma ochotę. Zgadzacie się z nim?
