Mocny apel Ukrainki do Polaków. „Zacznijcie myśleć o sobie, swoich bliskich”

Mocny apel Ukrainki do Polaków. Kobieta pochodzi ze wschodu Ukrainy, ale mieszka w Polsce i – jak mówi – ma syna Polaka. Jednak nie podoba jej się zachowanie rodaków, którzy uciekli przed wojną do naszego kraju. „Kłamiecie Polakom w żywe oczy” – twierdzi Ukrainka.

Ukraińcy wykorzystują Polaków?

Pochodzi ze wschodu Ukrainy, ale od lat mieszka w Polsce. Mówi w języku ukraińskim, polskim i rosyjskim. W nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych, kobieta w mocnych słowach skomentowała to, co dzieje się w Polsce w ostatnich tygodniach. Była bardzo krytyczna wobec swoich rodaków…

W nagraniu zamieszczonym na Facebooku kobieta przekonuje, że wśród uchodźców jest wielu niewdzięcznych, roszczeniowych ludzi, którzy nie doceniają pomocy i okazanego im przez Polaków serca.

(…) Z tych stu procent, współczuję 18-20 proc., bo reszta z nich będzie się z Polaków śmiać i wykorzystywać

– słyszymy na nagraniu.

W czasie wojny jeśli ktoś ucieka, przeżywa, to nie wybiera jedzenia, nie wybiera ubrań, nie wybiera gdzie będzie spał (…)

– argumentuje kobieta, dodając, że jest w szoku, patrząc na zachowanie uchodźców.

Ukrainka od lat mieszkająca w Polsce przytacza słowa, które miała usłyszeć w jednym ze sklepów z ust swojej rodaczki.

Po co ty to kupujesz? Przecież ci dadzą za darmo

– zwróciła się jedna z Ukrainek do znajomej.

Oburzona kobieta podkreśla, że to nie jest „za darmo”, ponieważ Polacy dzielą się tym, na co sami muszą zarobić.

Ludzie na wschodzie Ukrainy nie jedzą po 3, 4 dni. A tutaj wybrzydzają

– zaznacza.

Mocny apel Ukrainki do Polaków

W nagraniu, które obejrzały już setki tysięcy internautów, Ukrainka wyznaje, że do Polski przyjechało wielu ludzi, przed którymi sama kiedyś uciekła.

Zaczynają jeździć z flagą Ukrainy (…) a co będzie za rok, za dwa? Każą wam śpiewać hymn Ukrainy lub każą wam mówić po ukraińsku?

– pyta.

W dalszej części wypowiedzi kobieta apeluje do rodaków, by docenili pomoc i odwdzięczyli się, np. pomagając w domach dziecka. Ukrainka zwróciła się także do Polaków.

Pomagajcie, ale z głową (…) zacznijcie myśleć o sobie, swoich bliskich

– zaapelowała, proponując, by organizować regularnie zbiórki dla potrzebujących Polaków, np. dla chorych na raka lub osoby starsze i opuszczone.

Kłamiecie Polakom w żywe oczy. (…)  Spośród tych, którzy tutaj przyjechali, z 20 proc. będzie Wam wdzięcznych. Reszta nie. Wiem co mówię

– twierdzi Ukrainka.

Całą emocjonalną wypowiedź Ukrainki można posłuchać poniżej:

Sądząc po reakcjach, jej słowa spotkały się z pozytywnym odbiorem wśród internautów.