„Nocami siedziałem sam i ryczałem”. Mikołaj Roznerski wyznał, jak bardzo pomogła mu Ada
Mikołaj Roznerski to obecnie jeden z najprzystojniejszych aktorów młodego pokolenia. Znany głównie z roli w serialu “M jak miłość” podbił serca milionów Polek. Jakiś czas temu okazało się, że jego serce również jest zajęte. Po licznych romansach wygląda na to, że wreszcie znalazł sobie kogoś na stałe. Aktor w szczerym wywiadzie z „Twoim Stylem” opowiedział, jak obecna partnerka pomogła mu kiedy był na emocjonalnym dnie.
Aktor od kilku miesięcy związany jest ze swoją koleżanką z planu Adrianą Kalską. Wydaje się, że Mikołaj wreszcie znalazł kogoś, kto nie tylko go rozumie, ale także jest przy nim w najgorszych momentach.
Przemęczenie i stres
O swoim gorszych chwilach opowiedział w rozmowie z „Twoim Stylem”. Aktor przyznał, że był taki okres w życiu, w którym się zagubił, nie odczuwał radości z pracy, był ciągle przygnębiony. Natłok obowiązków również nie sprzyjał pozytywnemu samopoczuciu.
Zagubiłem się. Zakładałem różne maski. Przez rok zagrałem 200 spektakli wyjazdowych. Rano miałem dwie sceny w serialu, po południu scenę w filmie, później jechałem 200 kilometrów do teatru do Bełchatowa i potwornie zmęczony wracałem do domu. Nocami siedziałem sam i ryczałem – wyznał mężczyzna w wywiadzie udzielonym „Twojemu Stylowi”
Mógł na nią liczyć
Wtedy do akcji wkroczyła jego obecna dziewczyna. W trudnych momentach okazała się dla Mikołaja ogromnym wsparciem! Aktor mógł na swoją ukochaną liczyć nawet w najgorszym czasie. Okazało się, że rady od Adriany były strzałem w dziesiątkę.
Adriana podała mi rękę w najtrudniejszym momencie, kiedy byłem na emocjonalnym dnie. Widziała, co się ze mną dzieje. Dała do zrozumienia, że powinienem przestań udawać i zastanowić się, kim naprawdę jestem, bo będzie źle – zdradził Mikołaj
Wygląda na to, że chociaż Mikołaj i Adriana są parą zaledwie kilka miesięcy to poważnie podchodzą do tego związku. Wzajemne wsparcie to przecież podstawa udanej relacji!
