×

„Szalony Mike” zginął w katastrofie rakiety. Chciał udowodnić, że Ziemia jest płaska

Znany amerykański teoretyk płaskiej Ziemi, Szalony Mike zginął w katastrofie rakiety, którą samodzielnie zbudował ze zbiórki pieniędzy.

Mechanik-inżynier samouk

W 2016 roku Hughes rozpoczął nieudaną próbę zebrania funduszy na rakietę, zdobywając jedynie 310 USD. Po tym, jak zaczął oficjalnie wierzyć w teorię płaskiej Ziemi w tym samym roku, Hughes uzyskał ogromne poparcie wśród zwolenników tej pseudoteorii naukowej. Kolejna zbiórka uzyskała już wynik 7875 USD. Jego zamiarem było odbycie kilkunastu podróży rakietowych, których kulminacją będzie lot w kosmos, gdzie wierzył, że będzie w stanie sfotografować całą Ziemię jako płaski dysk.

Zyskał wtedy pseudonim Szalony Mike oraz Daredevil, bowiem starszy mężczyzna nie obawiał się latać w maszynach, które sam konstruował, nie mając w tym wielkiego doświadczenia! W marcu 2018 r. Hughes poderwał się na wysokość około 570 metrów nim jego rakieta wylądowała na pustyni Mojave. Pomimo groźnie wyglądającego lądowania, Hughes nie zgłosił żadnych obrażeń ciała.

Szalony Mike zginął w katastrofie rakiety

W momencie wypadku Mike Hughes miał 64 lata. Próbował on wystrzelić się w powietrze na wysokość 5000 stóp (1524 metrów) z miejsca niedaleko Barstow w Kalifornii rakietą zbudowaną przez niego z partnerem Waldo Stakes. Podczas startu spadochron rakiety, który został zaprojektowany do lądowania, rozłożył się zbyt wcześnie i oderwał od konstrukcji rakiety. Justin Chapman, niezależny dziennikarz wspólnie z żoną byli świadkami katastrofy. Powiedział, że rakieta ociera się o aparat startowy, który mógł rozerwać przymocowane do niego spadochrony. Dodatkowo nagrywał całe zdarzenie:

Stacja telewizyjna złożyła kondolencje

Na miejscu była stacja telewizyjna ramach przyszłego serialu dokumentalnego Homemade Astronauts. Ten lot miał być kolejną próbą, docelowo Mike miał nadzieję opracować rakietę, która wystrzeliłaby go 62 mil w powietrzu. Chciał dotrzeć do miejsca, gdzie atmosfera Ziemi spotyka się z przestrzenią kosmiczną. Science Channel wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie:

Nasze myśli i modlitwy kierowane są do rodziny i przyjaciół Mike’a Hughesa w tym trudnym czasie. Zawsze było jego marzeniem, aby dokonać tego startu, a Science Channel było tam, aby mógł opowiedzieć o swojej podróży.

Chociaż władze potwierdziły że mężczyznę uznano za zmarłego po rozbiciu rakiety na otwartej pustyni podczas inauguracji. Lokalny szeryf prowadzi dochodzenie w kwestii wypadku.

Źródła: www.theguardian.com, edition.cnn.com, www.bbc.com, www.space.com

Może Cię zainteresować