Mężczyzna kupił kurtkę w ciucholandzie. Gdy włożył rękę do kieszeni – przeszły do dreszcze!
Czy pieniądze mogą kogokolwiek uwierać? Okazuje się, że tak. I to dosłownie. W ostatnią sobotę 2019 roku, 58-letni mężczyzna kupił w jednym z ciucholandów kurtkę na zimę. Teraz o 58-latku mówi cała Polska.
Sklep z używaną odzieżą przy ulicy Dworcowej w Żywcu szybko stał się najbardziej popularnym ciucholandem w kraju.
Mężczyzna kupił kurtkę w ciucholandzie
Nigdy nie wiemy, gdzie może nam się przydarzyć coś wyjątkowego. Dla tego 58-latka, takim wyjątkowym momentem okazał się zwykły zakup w sklepie z używaną odzieżą.
Ten zakup miał zapamiętać na długo…

Gdy mężczyzna założył na siebie zimową kurtkę, poczuł, że coś go uwiera. Okazało się, że to… plik pieniędzy! W kieszeni znalazł zwinięte w rulon banknoty i tajemniczą kartkę.
Policja szuka właściciela
Okazuje się, że jest realna szansa na odnalezienie poprzedniego właściciela kurtki. Ślady wskazują, że kurtka przywędrowała do żywieckiego ciucholandu z innego województwa.
Znalezione pieniądze to ponad tysiąc polskich złotych. Dokładnej kwoty policja nie podaje, z obawy przed tym, by nie odnalazło się zbyt wielu ewentualnych „właścicieli”.

Wskazówka do odnalezienia poprzedniego posiadacza kurtki, znajduje się ponoć na odnalezionej kartce. Częściowo jest zapisana drukiem, a częściowo ręcznie.
Uczciwość popłaca?
Kiedy mężczyzna odkrył, że kupił „kurtkę z niespodzianką”, bez wahania zaniósł ją na policję. Na komisariacie zostawił pieniądze, znalezioną kartkę, a także zakupioną kurtkę.
Policja chwali uczciwego znalazcę, a 58-latek stał się anonimową, ale jednak – gwiazdą mediów.
Mundurowi stawiają mężczyznę za wzór i przypominają, że jego zachowanie – choć niewątpliwie szlachetne – powinno być standardem w tego typu sytuacjach.
Na stronie żywieckiej policji czytamy:
Składamy Panu wyrazy uznania oraz podziękowania za godną naśladowania postawę. Mamy wielką nadzieję, że Pana zachowanie i postawa będzie wzorem i motywatorem dla innych osób, które w podobnej sytuacji nie zawahają się i podejmą właściwą decyzję.
Choć znane jest powiedzenie, że znalezione nie kradzione, akurat w tym przypadku nie do końca się sprawdza. Przywłaszczenie cudzej gotówki może skutkować odpowiedzialnością prawną.
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl