×

Matka skatowała niemowlę na śmierć. Wiadomo już, że nie trafi do więzienia

Matka skatowała niemowlę na śmierć, kiedy dowiedziała się, że będzie musiała udać się do ośrodka dla matek. W przeciwnym razie maleństwo miało zostać jej zabrane. Nie mogła się z tym pogodzić i dopuściła się najgorszego. Mimo tragicznego finału, kobieta nie trafi do więzienia. Jak to możliwe? Sad uznał, że cierpi na depresję poporodową i zastrzegł, że odbędzie karę w zawieszeniu.

Matka skatowała niemowlę na śmierć

Do tragicznej śmierci zaledwie 10-tygodniowej dziewczynki doszło na początku 2018 roku w Haringey na północnych przedmieściach Londynu. Stało się to tuż po tym, jak opieka społeczna postawiła 25-letnią wówczas Lauren Saint George przed bardzo trudnym wyborem.

Kobieta musiała udać się do ośrodka dla matek. W przeciwnym razie dziecko miało zostać jej zabrane. Gdy tylko świeżo upieczona matka dowiedziała się o ultimatum, wpadła w szał i zaczęła szarpać maleńką córeczką. Jej zachowanie doprowadziło do niewyobrażalnej tragedii – urazu głowy, złamań żeber, nogi, a w konsekwencji śmierci dziewczynki.

Mechanizm polegał na tym, że była potrząsana tak, że jej mózg [dziewczynki – przyp. red.] poruszał się do tyłu i do przodu wewnątrz czaszki, powodując obrażenia. Śmierci Lily-Mai można było prawie na pewno uniknąć, gdyby nie została oddana pod opiekę dwojga ludzi, którzy nie nadawali się do tego

– powiedział śledczy, cytowany przez BBC.

Dziecko zmarło 2 lutego 2018 roku w szpitalu.

Kobieta nie trafi do więzienia

Teraz, blisko 4,5 roku od tragedii, proces w sprawie dobiegł końca. W poniedziałek, 25 lipca, sąd orzekł, że kobieta jest winna dzieciobójstwa, ale cierpiała na depresję poporodową. Już teraz wiadomo natomiast, że oskarżona nie trafi do więzienia. Jak donoszą brytyjskie media, w ocenie sądu matka miała „zaburzenia umysłowe” i „już się nacierpiała i dalej cierpi”.

Czy i jaką karę poniesie Lauren Saint George? Wyrok w jej sprawie zostanie ogłoszony 9 września.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, news.sky.com
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować