Maja Plich dodała wymowne zdjęcie ciążowego brzuszka. Fani nie do końca wierzą jej słowom
Spekulacji na temat związku Mai Plich i Krzysztofa Rutkowskiego nie ma końca. Oczywiście pikanterii dodał fakt, jakoby znany w całej Polsce detektyw miał mieć romans z Dominiką „Wodzianką” Zasiewską. Gdy sprawa wyszła na jaw, a Rutkowski między wierszami potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce, wszyscy byli przekonani, że jego dotychczasowa patnerka, Maja, zostawi go i odejdzie razem z ich synkiem, Krzyśkiem Juniorem.
Stało się zupełnie inaczej. Z social mediów Mai i Krzysztofa można odczytać, że para nie tylko do siebie wróciła, ale ich związek odżył
W sieci pojawiają się także spekulacje na temat małżeństwa, które według niektórych już się odbyło i ciąży, o której partnerka detektywa miała wielokrotnie wspomnieć w komentarzach na swoim koncie na Instagramie. Pudelek.pl podaje, że Maja na początku roku miała nadmienić, że nie tylko są już po ślubie, ale oczekują drugiego dziecka. Wpis jednak bardzo szybko zniknął z sieci.
Niektórzy sądzą, że są to słowa wypowiadane tylko po to, aby utrzeć nosa „Wodziance”
Jednak są tacy, którzy wierzą w to, czym dzieli się w sieci Maja. Zwłaszcza po tym, że dziś podzieliła się fotografią, na której widać ciążowy brzuszek i przytulonego do niego Krzysztofa Rutkowskiego. Zdjęcie została także opatrzone podpisem: „Przed nami tylko same wspaniałe chwile”.
Czy to może jasno wskazywać na błogosławiony stan? Bystrzy obserwatorzy nie są tacy pewni, czy ta fotografia może zwiastować zmiany w życiu pary.
Są osoby, które uważają, że to kolejny zabieg marketingowy, a ci, którzy obserwują konto Mai Plich na Instagramie, zwierzyli się, że na co dzień kobieta pozuje do zdjęć i nie widać na nich ciążowego brzuszka. A może to stara fotografia, gdy Maja była w ciąży z Krzysztofem Juniorem, a została dodana tylko po to, aby odświeżyć to wspomnienie?
Co myślicie o tym posunięciu?
Poniżej film, który pojawił się kilka lat temu, gdy Maja była w pierwszej ciąży. Czy możemy ponownie gratulować?
