Znany duchowny postawił poważne zarzuty Agacie Dudzie. Wiele osób się z nim zgadza

O sytuacji osób niepełnosprawnych w sejmie rozpisują się media, wypowiadają się politycy oraz osoby publiczne. To temat bardzo burzliwy. Wczoraj do dyskusji włączył się również znany polski duchowny – Ksiądz Wojciech Lemański. Dokładniej, postanowił on wypowiedzieć swoje zdanie na temat zachowania Pierwszej Damy. Nie było ono przychylne…

„Ona nic nie może”

Jakiś czas temu Agata Duda za działalność na rzecz niepełnosprawnych otrzymała medal św. Brata Alberta. Właśnie dlatego Ksiądz Lemański jest teraz tak oburzony i wytyka Pierwszej Damie brak zainteresowania tym, co ma miejsce w sejmie. Podkreśla, że jego zdaniem powinna być na miejscu i wspierać osoby protestujące. Według Księdza Lemańskiego więcej zrozumienia dla chorych i ich rodzin ma Ryszard Kalisz niż żona prezydenta.

Oto, co dokładnie napisał:

A wystarczyło tak niewiele. Spotkać się i posłuchać tych ludzi. Przecież nikt od Pani nie oczekiwał, że powie Pani choćby słowo na ten temat. Większość Polaków chyba nawet nigdy nie słyszała Pani głosu. Mało jakoś Pani zaangażowana w rozwiązywanie problemów innych kobiet, matek, wdów. Okazuje się, że więcej empatii dla kobiet ma poseł Kalisz niż pierwsza dama naszego kraju. (ukłony dla posła Kalisza) Ale mogła Pani zdjąć pantofelki na wysokich obcasach i pójść, pomóc umyć jedno z tych niepełnosprawnych w sejmie. Taka mało operatywna para nam się trafiła w prezydenckim pałacu. On nic nie może. Ona nic nie może

Wielu internautów przyznało duchownemu rację i podkreśliło, że odznaczenie, które otrzymała Pani Prezydentowa zobowiązuje.