×

Lech Wałęsa pokłócił się z żoną? Kobieta przerwała mu transmisję na żywo

Lech Wałęsa pokłócił się z żoną? Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że początek awantury śledzili internauci. Były prezydent na oczach tysięcy ludzi uczestniczył w ostrej wymianie zdań z Danutą Wałęsą. O co poszło?

Działalność medialna

Lech Wałęsa polityczną karierę ma już dawno za sobą, ale pomimo podeszłego wieku nie zamierza zwolnić tempa i dać o sobie zapomnieć. Dawny prezydent wykorzystuje każdą wolną chwilę, aby dzielić się z Polakami swoimi przemyśleniami na temat obecnej sytuacji w kraju i na świecie. Własne poglądy zwykle przekazuje za pośrednictwem postów na Facebooku. W ostatnim czasie jednak zdecydował, że będzie się komunikował ze swoimi fanami za pomocą transmisji online. Pierwszy przewodniczący NSZZ „Solidarność” robi co w jego mocy, aby przedstawiać internautom swoją wersję historii. Jego serię śledzi szerokie grono ludzi, którzy interesują się przeszłością.

Najprawdopodobniej jednak, nikt nie spodziewał się, że jeden z live’ów Lecha Wałęsy niespodziewanie przerodzi się w prawdziwe show, przypominające popularne programy paradokumentalne. Podczas gdy, były prezydent zaprzeczał doniesieniom o libacjach alkoholowych, do których miało dochodzić w trakcie obrad okrągłego stołu w 1989 roku, z tła dobiegł donośny, kobiecy głos. Była to dopiero zapowiedź tego, co rozegrało się parę minut później.

Lech Wałęsa pokłócił się z żoną?

Zaledwie kilkanaście minut od rozpoczęcia nagrania nagle ktoś przerwał Lechowi Wałęsie. Z wnętrza pomieszczenia, w którym przebywał laureat nagrody Nobla odezwał się rozwścieczony kobiecy głos:

Rodziną się kurde zajmij!

Internauci od razu domyślili się, że słowa te wypowiedziała żona Lecha Wałęsy. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, który zajmuje się badaniem przeszłości Lecha Wałęsy stwierdził na Twitterze, że nie ma wątpliwości, że to właśnie Danuta Wałęsa przerwała wypowiedź swojemu mężowi.

To głos p. Danuty – przykre to wszystko.

Chwilę później Lech Wałęsa zakończył live. Powiedział tylko „dziękuję” i od razu się rozłączył.

Jakiś czas później z jego konta na Facebooku zniknęło kompromitujące nagranie. Jak wiadomo, w internecie nic nie ginie. Kilku osobom udało się nagrać całe zdarzenie i w sieci nadal krąży wideo pokazujące awanturę w domu Wałęsów.

Reakcja syna Lecha Wałęsy

Do sprawy odniósł się nawet syn Lecha Wałęsy. Sławomir Wałęsa powiedział, że w ich rodzinie to mama dyktuje warunki.

Najwidoczniej ojciec nie wyniósł śmieci albo nie obrał ziemniaków, albo nie zrobił czegoś innego, co mama chciała. Do mojej mamy się mówi „tak”, „proszę”, „dziękuje”. Ojciec fajne rzeczy mówił o naszej historii. No i mama mu przerwała. Pokazała, kto rządzi w domu.

Parę tygodni temu Lech Wałęsa przeszedł poważną operację serca. Na szczęście polityk doszedł już do siebie po skomplikowanym zabiegu.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować