„Łajdak Adamowicz”. Ksiądz z Warszawy znów publicznie obraża zmarłych Polaków
Ks. Jacek Dunin-Borkowski jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych duchownych w Polsce. Ostatnio wiele się o nim mówiło, ponieważ zapowiedział, że nie będzie się modlił za tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza. W związku z tym, władza diecezjalna nałoży na księdza środki karne przewidziane prawem kościelnym.
Ksiądz znowu w akcji
Teraz zdecydował się skomentować ogłoszenie żałoby narodowej po śmierci byłego premiera, Jana Olszewskiego. Jego ton był co najmniej niegrzeczny.
Po tym, jak na swoim Twitterze tygodnik „Do Rzeczy” poinformował, że prezydent Andrzej Duda „zarządzenie żałoby narodowej uważa za konieczne”, ks. Dunin-Borkowski umieścił oburzający wpis. Brzmiał on jak przejaw radości z powodu śmierci Olszewskiego.
no! Jenak. A już się bałem, że skończy się na łajdaku Adamowiczu
— JacekDunin-Borkowski (@DuninBorkowski) February 8, 2019
Słowa duchownego są wielce niestosowne:
No! Jednak. A już się bałem, że skończy się na łajdaku Adamowiczu
Szybka reakcja zbulwersowanych użytkowników Twittera
Internauci od razu zwrócili uwagę księdzu. Pod nawałem krytyki, w końcu przeprosił za swój niewłaściwy komentarz. Napisał nawet:
Przepraszam, ma Pan rację. Chodziło mi o żałobę po Olszewskim, niepotrzebnie i niekulturalnie porównałem. Za karę pomodlę się za śp. Adamowicza
Niewiarygodne przeprosiny
Dla wielu jest to jedynie ironia i nie wierzą w szczere intencje księdza.
Wdał się on w dyskusję z użytkownikami Twittera, ale była to nierówna walka, ponieważ duchowny zaczął banować „niewygodnych” obserwatorów.
Według informacji, które podał o sobie na profilu, Jacek Dunin-Borkowski to: „ksiądz (co znaczy katolicki? nie ma innych). B. wykładowca teologii dogmatycznej. Kiedyś publicysta (vide www). Raczej cyferkowiec, niż humanista. Kretynów banuję”.
Ostatecznie zdecydował się jednak na zamknięcie swojego konta na Twitterze.
zamykam moje konto na Tt. Dziękuję licznemu gronu przyjaciół. Przepraszam tych których uraziłem niewyparzonym językiem.
— JacekDunin-Borkowski (@DuninBorkowski) February 9, 2019
Przypomnijmy
Po zamachu na prezydenta Gdańska, duchowny z Warszawy ogłosił, że nie będzie się za niego modlił .
W rozmowie z „Wirtualną Polską” powiedział:
Zaprotestowałem przeciwko terrorowi miłosierdzia. Nikt nie ma obowiązku modlić się za ludzi, którzy nie są mu bliscy. Jeśli się modli, to ładne, ale nie musi. Przepraszam wszystkich których uraziłem, nie za to co napisałem, ale za nieliczenie się z okolicznościami. Chrześcijaństwo jest dla ludzi, nie dla aniołów. Mamy prawo kogoś lubić lub nie
Tymczasem, Kościół nawołuje do modlitwy nawet za swoich wrogów i nieprzyjaciół…
Władze diecezji warszawsko-praskiej są oburzeni zachowaniem księdza, którego już dwukrotnie upominano. Duchowny jednak nie zastosował się do nich. W związku z tym, mają być nałożone „środki karne przewidziane prawem kościelnym” na niesubordynowanego duchownego.
Ksiądz nie komentuje tylko polityki…
Swoją niechlubną popularność w mediach społecznościowych, ks. Jacek Dunin-Borkowski zyskał jeszcze wcześniej. We wrześniu 2018 roku, po wpisie Cezarego Gmyza, który stwierdził, że homoseksualizm w Kościele związany jest bezpośrednio z celibatem, komentarz księdza Jacka był szokujący.
Odpowiedź duchownego wprawiła w osłupienie, nie tylko samego dziennikarza:
Plaga pedalstwa w Kościele nie jest związana z celibatem. Tylko pedał jest trochę mniej widoczny, szczególnie jak się księża pieprzą ze sobą. No i nie mają dzieci