Miało być wielkie otwarcie, jest wielkie niezadowolenie. Aquapark Suntago rozczarowuje klientów

Spora krytyka względem aquaparku Suntago, który miał być nowoczesnym ośrodkiem rozrywkowym, a okazuje się, że wciąż jest w budowie! Ponoć mimo otwarcia jest w nim mnóstwo niedociągnięć.

Największy kryty aquapark w Europie

Zapowiedziano w 2017 otwarcie największego parku wodnego w Europie na terenie Polski. To właśnie wtedy oficjalnie potwierdzono rozpoczęcie budowy Suntago – Park of Poland. Budowa rozpoczęła się na terenie gminy Mszczonów, a inwestorzy zapowiadali, że wszyscy goście poczują się jak w Tropikach. Oficjalnie otwarcie miało miejsce 20 lutego 2020 roku.

Do parku wodnego przybyły tłumy gości, pozytywną reklamę miejsca robili zaproszeni influancerzy i youtuberzy. Klienci mogą zakupić karnet na cały dzień, a na terenie obiektu rozsiane jest wiele atrakcji jak zjeżdżalnie czy sauny. Kwestia gastronomiczna także zostały rozwiązana i funkcjonuje tam restauracja.

Okazuje się jednak, że zamiast tropikalnego raju goście otrzymali niedokończoną i niesprawdzoną inwestycję…

Krytyka względem aquaparku Suntago

Widać, że Suntago budziło ogromne zainteresowanie. W dniu otwarcia w bilety były wyprzedane do końca tygodnia. Tylko na czwartek zarejestrowanych było 8,5 tys. osób. Jednak zaczęły pojawiać się liczne skargi na obiekt i jego funkcjonowanie. Jak informuje Gazeta Wyborcza, ich czytelniczka, Pani Beata nie była zachwycona urokami ośrodka. W trakcie swojego pobytu była świadkiem kilku akcji ratunkowych:

Czytam laurki o Suntago, tymczasem byłam tam dziś z dziećmi przez cały dzień i wcale nie jest tak kolorowo. W jednym z basenów co kilkanaście minut pojawiają się wysokie fale, taka atrakcja. Było tam kilka akcji ratunkowych. Ratownicy interweniowali, bo w basenie podtapiali się nastolatkowie i dorośli.

Pani Beata kontynuuje i mówi, że w trakcie jej pobytu aż trzy zjeżdżalnie zostały wyłączone z użytkowania, a w jednej zaklinowało się dziecko.

Dziennikarz Wirtualnej Polski Sebastian Ogórek postanowił odwiedzić Suntago. Okazuje się, że masa atrakcji jest nieczynna, a gości czekały ogromne kolejki.

Suntago to w tej chwili plac budowy, a nie park rozrywki. Po pierwszych godzinach od otwarcia ktoś powinien gości wyprowadzić, park zamknąć, dokończyć prace, przetestować obiekt, przeszkolić obsługę i dopiero ponownie wpuścić tam ludzi

– komentuje Sebastian Ogórek z WP.pl.

Budynek pełen jest niedokończonych jeszcze atrakcji. Na basenie zewnętrznym wystają plastikowe, ostre, połamane elementy, które tylko czekają na to aż ktoś skaleczy o nie rękę czy nogę. Sam naliczyłem ich z dziesięć

Usuwanie niewygodnych opinii

Z kolei PAP relacjonuje, cytując pana Marka Radziszewskiego, mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego, że był on świadkiem usunięcia oficjalnej wizytówki aquaparku z Google Maps:

Wpisałem w nawigację „Suntago”, wybrałem pierwszą opcję i bezmyślnie jechałem. Zacząłem się zastanawiać, co jest, kiedy nawigacja skierowała mnie na jakąś leśną ścieżkę. Miejsce było doskonale zaznaczone na Mapach Google wraz z godzinami otwarcia i opiniami, zostało jednak z premedytacją usunięte przez Suntago z uwagi na liczne opinie o nierzetelności oferty i wielu wypadkach.

Planowałem pojechać tam w maju, z partnerką i trzyletnią córeczką Marysią. Uwielbiam takie atrakcje i śledziłem informacje w mediach. Jeszcze w sobotę, wcześnie rano, sprawdzałem opinie na Google Maps. Przeraziły mnie opisy wypadków na zjeżdżalni. Ktoś pisał, że wynoszono dziecko na noszach. Ocena nagle zjechała do 4.1. Pół godziny później chciałem sprawdzić ponownie, ale profil zniknął.

Goście narzekają także na wysokie ceny, ogromne tłumy oraz brak informacji o ograniczeniach wiekowych na poszczególnych zjeżdżalniach.

Okazało się, że park wodny miał początkowo ocenę 4.5 w systemie Google, jednak ta zaczęła szybko spadać z powodu zalewu negatywnymi recenzjami. Najwyraźniej właściciele Suntago stwierdzili, że takie opinie tworzą im złą reklamę i zażądali od Google o usunięcie wirtualnej wizytówki. 

Suntago potwierdza, że doszło do kilku incydentów

Gazeta Wyborcza skierowała zapytanie do Aleksandry Koseła z biura prasowego Park of Poland. Potwierdziła ona, że w dniu otwarcia 20 lutego doszło do kilku wypadków, jednak nikt nie doznał obrażeń:

W przypadku tych związanych z korzystaniem ze zjeżdżalni wodnych, zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa, wyłączono je czasowo z użytku w celu sprawdzenia, co było przyczyną zdarzenia. Mimo obecnych na miejscu ratowników i hostów część gości nie stosowała się do ich zaleceń i korzystała z oferty parku w sposób niewłaściwy, ignorując także oznaczenia dotyczące bezpieczeństwa umieszczone przy poszczególnych atrakcjach. Wszystkim poszkodowanym osobom została udzielona pomoc medyczna. Nikomu z nich nie stała się krzywda.

Czy planujecie wybrać się do Suntago?