×

Krakowska kuria zwolniła kilka kobiet. Pracę stracił tylko te, które nie mają mężów

Wszystko wskazuje na to, że krakowska kuria zwolniła z pracy samotne matki. Kilka dni temu abp Marek Jędraszewski, znany ze słów o tęczowej zarazie, rozwiązał swoje biuro prasowe. Początkowo była mowa o 5 zwolnionych bez zapowiedzi kobietach. Tera okazuje się, że z pracą pożegnają się tylko te, które są niezamężne.

Abp Marcin Jędraszewski zwolnił kobiety z biura prasowego

Temat zwolnień w biurze prasowym Archidiecezji Krakowskiej zaczął się jeszcze w piątek 20 września. Media podały informację, że abp. Jędraszewski rozwiązał całe biuro. To oznaczało, że od 1 października z pracą pożegnałoby się 5 kobiet – wszystkie z nich mają na utrzymaniu dzieci.

O sprawie poinformowała sama szefowa biura, czyli Joanna Adamik. Z treści komunikatu nie trudno wywnioskować, że informacja była kompletnie niespodziewana dla niej i jej koleżanek:

W czwartek otrzymałyśmy całkowicie zaskakującą dla nas informację, że decyzją Księdza Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego z dniem 1 października cały nasz pięcioosobowy zespół kończy pracę. Nasz zespół stanowi pięć kobiet z dziećmi na utrzymaniu, które z oddaniem, przekonaniem i wszelkimi umiejętnościami, które posiadamy, i które nabyłyśmy przez ten czas, starały się służyć Kościołowi krakowskiemu i powszechnemu

Krakowska kuria zwolniła samotne matki

Sprawa była szeroko komentowana, ponieważ to kolejne, kontrowersyjne posunięcie abp. Jędraszewskiego. Wcześnie duchowny zasłynął z wypowiedzi na temat środowiska LGBT. W homilii wypowiedzianej w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, że po naszej ziemi chodzi już nie czerwona, a właśnie tęczowa zaraza.

Najprawdopodobniej dla krakowskiej kurii byłoby lepiej, gdyby przeczekała sprawę i nie wydała żadnego komentarza. Początkowo tłumaczono, że strony obowiązywał miesięczny okres wypowiedzenia, więc rozwiązanie umowy odbyło się prawidłowo. Jednak oświadczenie, które pojawiło się w sobotę 21 września, zaszokowało nie tylko zwolnione kobiety:

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami na temat zmian personalnych w Biurze Prasowym Archidiecezji Krakowskiej, Kuria Metropolitalna w Krakowie informuje, że podjęte działania dotyczą zakończenia współpracy jedynie z koordynatorem Biura, panią Joanną Adamik, i jej dwiema najbliższymi współpracowniczkami, które są osobami niezamężnymi. Natomiast dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej

Krakowska kuria zwolniła samotne matki – to kara za brak mężów?

Po opublikowaniu powyższego komunikatu, głos w sprawie ponownie zabrała Joanna Adamik:

Nareszcie wiem! Zwolnili mnie i Kasię Katarzyńską za to, że nie mamy mężów, tylko samotnie (dodam, że z wyboru i będąc praktykującymi katoliczkami) wychowujemy adoptowane dzieci i jesteśmy rodzinami zastępczymi dla innych dzieciaków, a Monika Jaracz tylko za to, że nie ma męża ani dzieci…

W dalszej części wpisu kobieta słusznie zastanawia się nad miejsce samotnych, wierzących matek w Kościele katolickim. Podkreśliła też, że abp Jędraszewski doskonale wiedział o jej sytuacji życiowej, bo poznał jej dzieci, z którymi widywał się wielokrotnie:

Stracić pracę za brak męża… Może mi to wytłumaczyć jakiś mądry Kapłan? Wolno nam iść z dziećmi jutro na niedzielną Mszę św., czy najpierw musimy znaleźć mężów?

Może Cię zainteresować