Pracownica opieki społecznej radziła głodnej 14-latce, aby oddawała się za pieniądze

Bulwersujące porady pracownicy opieki społecznej. Kobieta zachęcała głodną 14-latkę do pracy na ulicy. „Jeżeli chcesz zostać prostytutką, to powinnaś nią zostać” – radziła dziewczynce. Wszystko uwieczniono na nagraniu, które trafiło do sieci, a wobec kontrowersyjnej pracownicy wyciągnięto surowe konsekwencje.

Porady pracownicy opieki społecznej dla 14-latki

Keisha Bazley z Houston w Teksasie jest matką dziewięciorga dzieci. Robi co może by zapewnić im byt, ale czasami pojawiają się pewne trudności. Kobieta postanowiła więc zwrócić się o pomoc do miejscowej opieki społecznej. Jej 14-letnia córka zaczęła bowiem uciekać z domu i sprawiać kłopoty w szkole.

Niedługo po tym, doszło do spotkania pracownicy socjalnej z 14-latką. Dziewczynka miała poskarżyć się jej, że jest głodna. W odpowiedzi usłyszała, że w takim razie… powinna zostać prostytutką.

Jeżeli chcesz zostać prostytutką, to powinnaś nią zostać

– poradziła dziewczynce kobieta, której danych osobowych nie podano do publicznej informacji.

14-latce udało się nagrać szokującą wypowiedź Amerykanki, a nagranie z ich spotkania trafiło do Internetu.

Dziewczynka opowiedziała wszystko swojej matce. Ta z kolei powiadomiła przełożonych kobiety o jej skandalicznym zachowaniu i zgłosiła w tej sprawie oficjalną skargę.

Córka postanowiła nagrać kobietę, kiedy usłyszała, że ta radzi jej, aby została prostytutką. Gdybym ja coś takiego powiedziała mojemu dziecku, to zostałabym nazwana złym rodzicem i odebrano by mi prawa rodzicielskie

– żaliła się Keisha Bazley w rozmowie z telewizją FOX 26.

Do bulwersującej sprawy odniósł się również adwokat ds. prawa rodzinnego Mike Schneider, który podkreślił, że tego typu „porady” mogą być bardzo niebezpieczne.

Zachęcanie dziecka do prostytucji, żeby zaspokoić potrzeby żywnościowe, było wyraźnie intencją tej kobiety. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. To bardzo złe, jeżeli w opiece społecznej znajdzie się jeden taki pracownik. Ale martwię się, że sprawa może być dużo poważniejsza

– powiedział zatrwożony prawnik.

Surowe konsekwencja dla pracownicy socjalnej. Kobieta została zwolniona z pracy!

Gdy sprawa wyszła na jaw, na reakcję urzędników nie trzeba było długo czekać. Amerykanka poniosła surowe konsekwencje za swoje nieprzemyślane rady i 10 sierpnia została zwolniona z pracy.

Takie zachowanie nie będzie przez nas tolerowane

– zapewniła rzeczniczka Departamentu Usług Rodzinnych i Społecznych w Teksasie Melissa Lanford.

Jak donosi FOX 26, bezczelnej pracownicy nakazano również przeprosić 14-letnią dziewczynkę oraz jej matkę.

Głos na temat dyscyplinarnego zwolnienia Amerykanki zabrał również dyrektor miejscowej opieki społecznej, Jamie Masters. W publicznym oświadczeniu potępił on zachowanie swojej byłej już podwładnej. Ponadto przekonywał, że to było niedopuszczalne i nigdy nie powinno się wydarzyć.