×

Koronawirus w Polsce 8 listopada. Liczba osób zakażonych wciąż rośnie

Koronawirus w Polsce 8 listopada. Od kilku dni nasz kraj utrzymuje się na podium pod względem dziennej ilości zakażeń COVID-19. Zdaniem profesora Kuny po 10 dniach od pojawienia się objawów choroby, pacjenci nie są już w stanie zarażać. Dlaczego zatem przebywają w szpitalach?

Chorzy nie wymagają hospitalizacji

W chwili obecnej nie ulega wątpliwości, że ani w Polsce, ani w większości krajów nie uda się całkowicie zwalczyć COVID-19. Specjaliści uważają, że nawet potencjalna szczepionka nie jest w stanie zlikwidować tej choroby z populacji. Mówi się, że COVID-19 zostanie z nami już na zawsze, podobnie jak grypa. Od wielu dni wszyscy Polacy żyją w obawie przed wprowadzeniem narodowej kwarantanny, przed którą przestrzegają nas rządzący. Wprowadzenie lockdownu może zmniejszyć ilość nowych zakażeń, ale z pewnością nie rozwiąże problemu przepełnionych szpitali.

Profesor Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prezydent Polskiego Towarzystwa Chorób Metabolicznych uważa, że obecne postępowanie w stosunku do zakażonych koronawirusem jest błędne. W jego opinii człowiek, który przeszedł chorobę, po 10 dniach od wystąpienia objawów nie jest już pacjentem zakaźnym, czyli nie zaraża. Mimo to, wynik badania PCR nadal można wskazywać na obecność wirusa. Lekarz twierdzi, że tacy pacjenci powinni przebywać w domach, aby niepotrzebnie nie blokować miejsc w szpitalach.

Koronawirus w Polsce 8 listopada

Profesor Kuna uważa, że powikłania po COVID-19 są zbliżone do powikłań po przejściu sezonowej grypy. W związku z tym, nie mamy się czego obawiać.

Zmiany w płucach po koronawirusie ustępują po 3-6 miesiącach. Nie bójmy się. Czy boją się państwo jechać autem? Też można się zabić.

Z pewnością ogromna rzesza zakażonych COVID-19 jest kierowana do szpitali na wyrost. Ludzie w obawie przed chorobą, która w mediach jest przedstawiana jako śmiertelnie niebezpieczna, wolą znajdować się pod ciągłą opieką lekarzy niż w domu. Daje im to poczucie większego bezpieczeństwa. Niestety wiąże się to z przeciążeniem systemu opieki zdrowotnej i w efekcie ograniczeniem dostępu do świadczeń dla osób zmagających się z innymi, często dużo poważniejszymi niż katar i kaszel dolegliwościami.

W dzisiejszym raporcie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 24 785 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Dotyczą one województw:

– śląskiego (4245),
– małopolskiego (2806),
– mazowieckiego (2099),
– wielkopolskiego (1845),
– podkarpackiego (1822),
– dolnośląskiego (1799),
– lubelskiego (1728),
– łódzkiego (1576),
– kujawsko-pomorskiego (1439),
– pomorskiego (1335),
– podlaskiego (1053),
– opolskiego (858),
– zachodniopomorskiego (723),
– warmińsko-mazurskiego (558),
– lubuskiego (470),
– świętokrzyskiego (429).

Z powodu #COVID19 zmarło 59 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 177 osób. Łącznie od początku epidemii w Polsce odnotowano 546 425 zakażeń oraz 7 872 zgonów.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować