×

Koronawirus w Polsce 16 stycznia. Sytuacja epidemiczna zaczyna się stabilizować

Koronawirus w Polsce 16 stycznia. Na tle innych państw sytuacja epidemiczna wygląda stabilnie. Jednak to nie zwiastuje łagodzenia obostrzeń, wręcz przeciwnie…

Sytuacja epidemiczna

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 7 795 nowych zakażeniach koronawirusem i 386 ofiarach śmiertelnych.
Liczby te, choć tragiczne, nie są zatrważające na tle innych krajów europejskich. Jednak ten fakt nie nastraja rządzących przychylniej wobec pomysłów odmrażania gospodarki.

Wzorując się na państwach, które zmagają się ze znacznie wyższą ilością zakażeń, przedłużyli obostrzenia co najmniej do końca stycznia, pocieszając Polaków, że przynajmniej nie obowiązuje u nas godzina policyjna, w przeciwieństwie do Francji, gdzie zaczyna się już o godzinie 18. Restrykcje przedłużono m.in. we Włoszech, Holandii i Szwajcarii. Kanclerz Niemiec Angela Merkel według mediów powiedziała, że kwarantanna w jej kraju może zakończyć się dopiero w kwietniu.

W Polsce na razie wicepremier Jarosław Gowin zapowiada otwarcie sklepów 1 lutego, o ile sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu. Dla pozostałych branż nie ma dobrych wieści. Jak przyznał:

Nie mam dobrych prognoz dla branż, które są najbardziej dotknięte lockdownem: turystyki, gastronomii. Tutaj musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie.

Niejasno spekuluje się, że branża gastronomiczna może zostać odmrożona dopiero na wiosnę, gdy pogoda umożliwi otwarcie ogródków, a turystyczna i fitness to już w ogóle nie wiadomo, kiedy.

Wybawieniem miały być szczepienia, jednak na tym polu sukcesów trudno na razie szukać. Seniorzy, którzy pierwszego dnia rejestracji jeszcze przed świtem ustawiali się w kolejkach przed przychodniami, dowiedzieli się, że każda placówka dostaje 30 dawek szczepionki na tydzień i chociaż chce i mogłaby zaszczepić znacznie więcej osób, to po prostu nie ma czym.

Na szczęście odpowiedzialny za Narodowy Program Szczepień szef KPRM Michał Dworczyk nie widzi problemu po polskiej stronie, uparcie obarczając zagraniczne koncerny odpowiedzialnością za wolne tempo szczepień w Polsce. Tymczasem firmy Pfizer i BioNTech po wczorajszym przerażającym komunikacie o ograniczeniu dostaw do krajów Unii Europejskiej, obiecały, że 25 stycznia powrócą do pierwotnego harmonogramu dostaw do Unii Europejskiej szczepionek przeciwko COVID-19, a 15 lutego rozpoczną się zwiększone dostawy preparatów. Zobaczymy, jakie wtedy wytłumaczenie znajdzie Michał Dworczyk.

Na razie od 27 grudnia udało się zaszczepić 410 480 Polaków, czyli 20 524 dziennie. W tym tempie zaszczepienie 29 milionów dorosłych Polaków potrwa ponad 3,5 roku.

 

Koronawirus w Polsce 16 stycznia

W sobotę 16 stycznia Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu minionej doby wykonano ponad 69,3 tys. testów na koronawirusa. Zakażenie wykryto u 7 412 osób. Przypadki te dotyczą województw:
mazowieckiego (1040),
pomorskiego (741),
wielkopolskiego (696),
kujawsko-pomorskiego (653),
zachodniopomorskiego (629),
śląskiego (608),
warmińsko-mazurskiego (547),
łódzkiego (416),
dolnośląskiego (378),
lubelskiego (358),
małopolskiego (293),
opolskiego (222),
podlaskiego (210),
podkarpackiego (194),
lubuskiego (178),
świętokrzyskiego (120).

129 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Resort zdrowia ze smutkiem poinformował również o śmierci 369 pacjentów z Covid-19:

Z powodu COVID-19 zmarło 69 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 300 osób.

Ogólna liczba zakażonych koronawirusem: 1 429 612 / 33 213 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, podroze.gazeta.pl, tvn24.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować