×

Koronawirus w „M jak miłość”. Czy to oznacza, że nowych odcinków nie będzie?

Koronawirus w „M jak miłość”. Epidemia atakuje wszystkie branże bez wyjątku. Fani serialu są bardzo zaniepokojeni. Martwią się o stan zdrowia aktorów i o to, czy powstaną nowe odcinki. Okazuje się, że mogło dojść do masowego zakażenia w ekipie pracowników produkcji.

Koronawirus w „M jak miłość”

Serial „M jak Miłość” zdążył przyzwyczaić swoich fanów do sporych zawirowań. W ostatnim czasie fabuła produkcji znacząco uległa zmianie i stała się dość kontrowersyjna. Widzowie nie ukrywali, że są zażenowani wątkiem romansu Kingi i Pawła. Okazuje się, że to nie koniec gorących dyskusji na temat najpopularniejszego, polskiego serialu. Tym razem jednak nie chodzi o perypetie bohaterów, lecz o epidemię COVID-19.

Ekipa „M jak miłość” była zmuszona chwilowo wstrzymać zdjęcia w związku z pojawieniem się koronawirusa na planie serialu. W ubiegłym tygodniu zapadła decyzja o wstrzymaniu pracy. W związku z tym, fani serialu, którzy od lat śledzą akcję „M jak miłość” z zapartym tchem, bardzo obawiali się, że nowe odcinki nie powstaną.

Na szczęście jedna z osób zaangażowanych w produkcję zdradziła w wywiadzie dla Super Expressu, że chwilowe wstrzymanie pracy nie zaszkodzi serialowi.

Faktycznie, koronawirus pokrzyżował nasze plany, ale już jutro wracamy do pracy, zachowując zasady bezpieczeństwa i przestrzegając wszelkich zaleceń. Nowe odcinki na pewno powstaną.

Same problemy

„M jak miłość” już kolejny raz znajduje się w trudnej sytuacji. Podobnie było po wiosennej przerwie, kiedy ze względu na licznie obostrzenia, produkcja rozpoczęła się z miesięcznym opóźnieniem. Mimo to, wszystko wskazuje na to, że emisja nowych odcinków nie jest zagrożona.

Ekipa „M jak miłość” od wielu miesięcy pracuje zgodnie z wymogami reżimu sanitarnego. Mimo to nie udało się uchronić pracowników przed zakażeniem. Anonimowy informator powiedział:

Regularnie robimy testy. Pracujemy z wirusologiem i mamy narzucony reżim oraz opracowany system działania. Zgodnie z nim działamy od maja.

Nie podano do wiadomości publicznej, czy wśród zakażonych są aktorzy „M jak miłość”. Prawdopodobnie taka informacja ukaże się dopiero po ich ewentualnym powrocie do zdrowia.

Pojawiły się jednak głosy wśród konserwatywnych telewidzów, że „to kara za te wszystkie zdrady w serialu”. Jakoś trudno nam w to uwierzyć.

Źródła: www.se.pl, plejada.pl
Fotografie: Instagram, YouTube

Może Cię zainteresować