Widzowie „M jak Miłość” są zbulwersowani romansem Kingi i Pawła. Aktor również!

Widzowie „M jak Miłość” są zbulwersowani romansem Pawła z żoną brata – Kingą. Dla konserwatywnej widowni serialu nowy wątek jest nie do przyjęcia. Rafał Mroczek musiał tłumaczyć się w mediach z postępowania granej przez siebie postaci. Jego stosunek do fabuły produkcji jest zaskakujący.

Romans z bratową

Nie ulega wątpliwości, że znaczną część widowni serialu „M jak Miłość” stanowią osoby w średnim oraz podeszłym wieku, które od produkcji oczekują przyzwoitej, zgodnej z ich mentalnością fabuły. Ku zaskoczeniu wszystkich, 21. sezon serialu opowiadającego o rodzinnych perypetiach, obfituje w wydarzenia, które wręcz nie mieszczą się w głowie.

Najwięcej emocji budzi wątek romansu Pawła (Rafał Mroczek) z jego serialową bratową, Kingą (Katarzyna Cichopek). Spora rzesza widzów nie akceptuje zachowania obojga postaci i niewykluczone, że ze względu na szokującą fabułę, zrezygnuje z oglądania serialu.

Oburzenie fanów z powodu romansu Pawła z Kingą jest tak duże, że głos w sprawie zdecydował się zabrać sam Rafał Mroczek. Aktor tłumaczył w Fakcie, co sprawiło, że grany przez niego bohater zbliżył się do żony brata.

Taki był zamysł scenarzystów „M jak miłość”, by po 20 latach Paweł też dobrze poczuł się przy Kindze. Chcieli dodać trochę pikanterii, ale nie wyobrażam sobie, żeby miała nastąpić zamiana braci. Nie chcę, by Paweł był z Kingą.

Widzowie „M jak Miłość” są zbulwersowani

Na przestrzeni 20 lat w serialu było już prawie wszystko. Małżeństwo Piotra (Marcin Mroczek) i Kingi (Katarzyna Cichopek) przechodziło kryzysy, ale żaden nie był aż tak poważny, jak obecny. Tym razem sprawy zaszły tak daleko, że Kinga nawiązała romans z bratem swojego męża.

Okazuje się nawet, że nie tylko widzowie są zbulwersowani takim wątkiem. Sam Rafał Mroczek przyznał, że jako aktor nie czuje się komfortowo w roli, którą zaplanowali dla niego scenarzyści.

Ludzie często biorą to, co widzą na ekranie jeden do jednego. Ten wątek jest ciężki i widzowie go źle oceniają. Nie wyobrażają sobie, by Paweł rozbił to małżeństwo.

Zdradza również, że to nie koniec kontrowersji w serialu:

Wiele się wydarzy w życiu Kingi i Piotra, skończy się sielanka, która kiedyś cechowała ich związek. I to nie tylko za sprawą szwagra, który namieszał w ich życiu, ale kogoś jeszcze…

W dodatku w 1530 odcinku matka Pawła zorientuje się, że Kingę i jej syna łączy zakazane uczucie. A w tej sytuacji, nie będzie stać z założonymi rękami.