Koronawirus atakuje tętnice! Niektórzy pacjenci stracili kończyny
Im dłużej trwa pandemia, tym więcej wiemy na temat groźnych powikłań związanych z koronawirusem. Eksperci alarmują: koronawirus atakuje tętnice! Również u osób, które zarażenie przechodzą bezobjawowo. Znane są przypadki pacjentów, którzy przez koronawirusa stracili kończyny.
Nie tylko płuca
SARS-CoV-2 atakuje układ oddechowy chorego — o tym wiedzieliśmy od początku. Na początku uważano więc, że wirus atakuje jedynie płuca. Niestety, szybko okazało się, że problem jest o wiele bardziej złożony.
Z miesiąca na miesiąc mamy coraz więcej informacji na temat innych groźnych powikłań, związanych z koronawirusem. Eksperci ostrzegają, że niebezpieczny wirus atakuje wiele narządów. Wymieniają m.in. serce, nerki czy wątrobę. Wiadomo również, że koronawirus może wpłynąć na funkcjonowanie układu nerwowego.
Dane, które płyną od lekarzy, opiekujących się chorymi na COVID-19, nie napawają optymizmem. Ok. 40 proc. pacjentów z COVID-19 rozwija zaburzenia rytmu serca. U pacjentów występuje zapalenie mięśnia sercowego, kardiomiopatia czy nieregularna praca serca, która może prowadzić nawet do zawału. U niektórych pacjentów z COVID-19 problemy związane z sercem okazują się bardziej dotkliwe, niż te z oddychaniem.
Jednak to nie jedyna kwestia, na którą lekarze zwracają uwagę. U części pacjentów występują także problemy z nerkami (nawet u 10 proc. zainfekowanych SARS-CoV-2), wątrobą i układem pokarmowym. Z czasem lista niebezpiecznych następstw SARS-CoV-2 znacząco się wydłuża.
Koronawirus atakuje tętnice
O tym, że koronawirus SARS-CoV-2 może powodować powstanie zakrzepów u chorych na COVID-19, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Warto jednak dodać, że groźne powikłania mogą wystąpić również u pacjentów, którzy są młodzi i przechodzą zakażenie bezobjawowo.
Wirus powoduje stan zapalny. Pojawia się odczyn, zaczynają gromadzić się płytki krwi, które zwężają naczynia. Tak powstaje zakrzep
— tłumaczy prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, w rozmowie z WP abcZdrowie.
Doktor dodaje również, że COVID-19 może powodować zakrzepy w różnych narządach, w tym bardzo groźne zatory płucne. Znane są przypadki, w których lekarze musieli amputować pacjentom kończyny.
Przypomnijmy, że właśnie tak było w przypadku 42-letniego kanadyjskiego aktora Nicka Cordero, o którym pisaliśmy niedawno.
Chociaż młody mężczyzna wcześniej nie chorował, w ciągu miesiąca koronawirus zaatakował najważniejsze narządy. Aktor przeszedł dializę, został mu wszczepiony rozrusznik serca, doświadczył dwóch „mini udarów”, a także wstrząsu septycznego, grzybicy płuc i zakrzepicy. Aby ratować jego życie, lekarze zdecydowali ostatecznie o amputacji nogi. Niestety, życia Cordero nie udało się uratować. Na jego powrót do domu czekała żona i maleńka córeczka.
Aktor nie należał do grupy ryzyka… Lekarze ostrzegają: takich przypadków jest znacznie więcej.
