×

Koniec przyjaźni Dagmary i Edzi. Królowej życia nie są potrzebni „tacy ludzie”

Niemal wszystko robiły razem i zawsze mogły na siebie liczyć. Ale to już koniec przyjaźni Dagmary i Edzi z „Królowych życia”. Dlaczego? Kaźmierska ujawniła kulisy konfliktu w internetowym show „Domówka u Dowborów”.

Koniec przyjaźni Dagmary i Edzi?

Dagmara i Edzia to duet, który zaskarbił sobie sympatię widzów TTV. „Królowe życia” mocno się zaprzyjaźniły i wydawało się, że jest to przyjaźń na całe życie. Celebrytki były nierozłączne. Ale tylko do czasu. Ostatnio relacje Dagmary i Edzi mocno się ochłodziły.

Wygląda na to, że to definitywny koniec przyjaźni obu pań. Początkiem końca okazał się poważny wypadek Dagmary, po którym leczyła połamane nogi. Już wtedy Kaźmierska żaliła się przed kamerami, że nie może liczyć na wsparcie przyjaciółki.

Dagmara Kaźmierska opowiedziała o tym, goszcząc w „Domówce u Dowborów” na Instagramie.

Edzia była moją sąsiadką. Tak jak ja przyjechałam, z Ameryki wróciłam. I tak powoli od kawki do kawki, jakaś tam nić się między nami zawiązała. I Edzia zawsze, kiedy miała kłopoty czy coś ja byłam zawsze dla Edzi. No i się zaprzyjaźniłyśmy. Po czym jakoś wszytko to poszło, wiadomo. W programie jest moje życie, moja rodzina moi przyjaciele, no i wiadome było, że Edzia też się musiała znaleźć w programie… Natomiast zaczynały być sytuacje, oczywiście było ich trochę, ale ja ich nie chciałam widzieć, bo nie skupiam się na tym, co ludzie mi robią złego… Oczywiście było tak, jak w domu byłam tu kaleką, no to nawet nie przyszła, nie zapytała się, czy coś mi pomóc, czy nie… Ja przymykałam na to oko, miałam to gdzieś i dalej byłam z Edzią

– opowiadała „królowa życia” w internetowym show.

„Nie są mi potrzebni tacy ludzie”

Ze słów Kaźmierskiej wynika, że Edzia zamarzyła o solowej karierze w show-biznesie. Dlatego odcięła się od przyjaciółki, a nawet zaczęła źle się o niej wyrażać.

Edzia nagle zaczęła tak troszkę się oddalać. No, ale ja wiadomo, ja jestem zalatana, mnie w Polsce nie ma prawie cały czas, jakby się nie skupiałam nad tym. Po czym kilka tygodni temu ludzie zaczęli mi wysyłać: „Pani Dagmarko Edzia robi live jakoś tak brzydko w stosunku do pani” […]. Tak jak ja bym nagle była jakąś obcą osobą

– wyznała Kaźmierska w „Domówce u Dowborów”.

Edzia nagle się zaczęła dystansować ode mnie. Edzia nagle jakby zaczęła myśleć o solowej karierze. Tak mi się wydaje. Odpięła wagonik od lokomotywy. […] Ale nie pomyślała, że wagonik nie zajedzie daleko bez lokomotywy (…) Wszystko dobrze gadamy, dzwonimy, nagle ch…j. Nagle nikt nic nie wie. […] Urwała się ta znajomość, dla mnie już bezpowrotnie […]. Więc nie są mi potrzebni tacy ludzie

– podsumowała w swoim stylu Kaźmierska, rozmawiając z popularnym małżeństwem.

Fotografie: Facebook, Instagram

Może Cię zainteresować