Komunia młodszej siostry Julii Wieniawy. Aktorka pochwaliła się zdjęciami
Komunia młodszej siostry Julii Wieniawy odbyła się w sobotę w restauracji jej przyjaciela – Stefano Terazzino. Młoda aktorka nie omieszkała pochwalić się zdjęciami z uroczystości. Trzeba przyznać, że zarówno ona, jak i jej partner Nikodem Rozbicki prezentowali się naprawdę elegancko. Co myślicie o ich stylizacjach?
Komunia młodszej siostry Julii Wieniawy
W minioną sobotę Julia Wieniawa miała bardzo ważną uroczystość rodzinną. Chodzi o Pierwszą Komunię Świętą jej młodszej siostry, Kornelii. O uroczystości aktorka poinformowała za pomocą swoich mediów społecznościowych, chwaląc się pamiątkowymi zdjęciami. Na swoim stories napisała:
Dziś komunia mojej Królewny #Korcia
Zarówno ona, jaki jej partner prezentowali się naprawdę elegancko. 23-letnia Julia włożyła śliczną sukienkę w kolorze pastelowej żółci, eleganckie szpilki i dobrała piękną, klasyczną torebkę od Chanel. Całość stylizacji dopełniał okazały pierścień oraz ciemne okulary. Z kolei Nikodem Rozbicki postawił na białą koszulę i czarne spodnie. Swój look postanowił ożywić jedynie ciekawymi dodatkami – ray-banami, kolorową apaszką i trampkami.
Młodsza siostra Julii Wieniawy
Nie można pominąć też faktu, że Kornelka jest bardzo uroczą dziewczynką i wyglądała równie pięknie, jak jej starsza siostra. Dziewczynka w dniu swojego święta ubrana była w długą białą sukienkę z tiulowym dołem i białe futerko. A na jej głowie pojawił się delikatny wianek z kwiatów. Całość komunijnej stylizacji dopełniała elegancka biała torebka. Nam się bardzo podoba, ale niektórzy internauci mają zgoła inne zdanie…
Pod zdjęciem, które opublikował Jastrząb Post na Instagramie, zaroiło się od niezbyt przychylnych komentarzy.
O mój Boże jak to dziecko jest ubrane?!
Matko jedyna kto ubierał to biedne dziecko
Oooo masakra. Tak krzywdzic dziecko dla popisu. Futro w takie cieplo i to jeszcze rozmiar za duze…. Buty totalna porazka…. Jak ta dziewczynka wyglada….?
A co ona ma na sobie. Jakieś dziwne futro z niedźwiedzia ?????
Przypomnijmy tylko, że jeszcze kilkanaście lat temu większość dziewczynek nosiła podobne futerka i wcale nikogo to nie dziwiło. A tym, którzy sądzą, że mogło być ono zbędne z powodu ciepła, przypominamy, że w grubych murach kościołów jest zazwyczaj kilka stopni mniej niż na zewnątrz. Tak wiec tak małe dziecko mogło zmarznąć…
