×

Lato na Syberii to przerażający okres. Komary pożerają ludzi żywcem!

Lato na Syberii nie wygląda podobnie do naszego. Jest tam niewiele cieplej niż podczas polskiej jesieni. Do tego dochodzą chmary owadów, które łapczywie szukają ofiar. Można wręcz powiedzieć, że komary pożerają ludzi żywcem! Przekonał się o tym jeden z podróżników.

Komary pożerają ludzi żywcem

Syberia kojarzy nam się z tajgą, wielkimi połaciami śniegu czy z dziką, nietkniętą przyrodą. Fotograf Amos Chapple, który podróżuje po świecie, dokumentując swoje przygody, wybrał się w te mało gościnne rejony. Spotkał się tam z prawdziwymi krwiopijcami, którzy nie odpuszczali go ani na krok. Chwilę wytchnienia zapewniała wyłącznie noc. Jak opisuje:

Pijani mieszkańcy i niejasne groźby podczas samotności w lesie były złe, ale to komary sprawiły, że życie wśród syberyjskich łowców kłów mamutów było szczególnie paskudne. Od wschodu do zachodu słońca (noce były dla nich za zimne) brzęczały wokół każdego z nas pod postacią wielkiej chmury. Był to również najtrudniejszy do sfotografowania aspekt tej historii. Tego ranka poślizgnąłem się i wpadłem nogą do strumienia. Kiedy zdjąłem buty, żeby wycisnąć skarpetki, rój komarów przesunął się od mojej głowy do stóp i wiedziałem, że mam odpowiedni moment potrzebny do zilustrowania tego szczegółu arktyczno-leśnego piekła. Po odczekaniu około minuty, aż komary zbiorą się w dużej liczbie, zrobiłem zdjęcie, jednocześnie przeklinając i odganiając komary ponownie włożyłem skarpetki. Uczucie przypominało bardziej rozpalający stopy żar, niż klasyczne swędzenie po ukąszeniu. Gdyby ktoś zaproponował mi wiadro lodowatej wody, w którym mam zanurzyć stopy, zapłaciłbym mu 100 dolarów gotówką na miejscu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Amos Chapple (@amos.chapple)

Dlaczego tak się dzieje?

Komary to wyjątkowo uparte pasożyty, które cechuje ogromna wytrzymałość na wszelkie niekorzystne warunki. Sam fakt, że zmiennocieplne insekty potrafią przetrwać na Syberii, budzi niemały podziw biologów. Syberyjskie komary przyzwyczaiły się do tych warunków i wiedzą, że tylko w ciągu krótkiego lata mogą pozwolić sobie na rozmnażanie. Dlatego, gdy pierwsze śniegi ustępują, następuje błyskawiczne przebudzenie komarzyc, gotowych na żer.

Wówczas chmary wygłodniałych samic poszukują ssaków oraz innych zwierząt, aby pożywić się ich krwią. Gdy tylko uzbierają jej odpowiednią ilość do produkcji jaj, składają ich całe dziesiątki w wolnostojącej wodzie. Larwy równie szybko dojrzewają i także szukają ofiar lub partnerek w celach reprodukcyjnych. Gdy zaczynają się pierwsze zimowe dni na Syberii, owady te szukają schronienia i miejsca, aby przespać całą zimę.

I tak bzyczący krąg się zamyka. Same komary są ważnym elementem ekosystemu, bo żywi się nimi wiele zwierząt m.in. zwinne jerzyki.

Źródła: www.instagram.com, www.instagram.com
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować