Kolejki karetek przed szpitalami w Moskwie są ogromne. Kierowca czekał 15 godzin!
Kolejki karetek przed szpitalami w Moskwie! Jak donoszą media oraz mieszkańcy, kierowcy ambulansów czekają godzinami, aby przetransportować pacjentów do placówek.
Sytuacja w Rosji
W Rosji pandemia dopiero się rozwija, a władza wciąż przygotowuje się do walki z koronawirusem. Na ten moment zarejestrowano tam 21 102 przypadków zakażenia SARS-CoV-2, a na COVID-19 zmarło 170 pacjentów. Spory wzrost zakażeń oraz zgonów nastąpił po 7 kwietnia, a przypadków było tak dużo, że zaskoczyło to tamtejszą ochronę zdrowia.
We wczesnych stadiach pandemii Rosja odnotowała mniej przypadków koronawirusa, niż wiele krajów Europy Zachodniej. Jednakże liczba ta zaczęła gwałtownie rosnąć w tym miesiącu. Do końca marca urzędnicy twierdzili, że sytuacja jest pod kontrolą i że w kraju nie ma epidemii. Moskiewski prezydent Siergiej Sobyanin ogłosił dodatkowe środki blokujące w dniach 13–19 kwietnia w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa, z zawieszeniem wszystkich nieistotnych spraw i działań.
Sklepy spożywcze i apteki pozostaną otwarte. Funkcjonować mają tylko rząd, szpitale, producenci sprzętu ochronnego i sektor obronny, a wszelkie prace budowlane i konserwacyjne są zawieszone, podobnie jak usługi car-sharingu.
Kolejki karetek przed szpitalami w Moskwie
Jedna długa linia znajdowała się przed szpitalem w Chimkach, w pobliżu głównego lotniska Moskwa-Szeremietiewo. Kierowca, który stał w tej kolejce przyznał, że czekał 15 godzin przed placówką, aby wysadzić pacjenta podejrzanego o zakażenie koronawirusem.
Jak powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w wywiadzie dla telewizji publicznej:
Sytuacja zarówno w Moskwie, jak i Petersburgu, ale głównie w Moskwie, jest dość napięta, ponieważ liczba chorych rośnie.
Rosyjskie centrum reagowania kryzysowego na koronawirusa poinformowało, że szpitale podejmują wszelkie możliwe środki w celu zapewnienia szybkich przyjęć, a przypadki karetek pogotowia, które muszą czekać godzinami na odstawienie pacjentów, nie stanowią problemu systemowego.
Jak przekonuje burmistrz Moskwy Sobianin w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej RIA:
Mogę powiedzieć na pewno, że nie było jeszcze żadnego szczytu. Jesteśmy u podnóża szczytu, może nawet pośrodku szczytu.
Na Facebooku mężczyzna, który twierdzi, że jest pracownikiem karetki pogotowia, opublikował zdjęcia przedstawiające kolejki pojazdów służb ratunkowych na innym przedmieściu Moskwy. Oleg Pyhtin w swoim poście napisał:
Pracuję dziś karetką na nocnej zmianie. Z Mitino przywiozłem pacjenta do szpitala znajdującego się w Nowogorska. Najwyraźniej w Moskwie nigdzie nie ma miejsca. Nie widziałem tego od 6 lat! Stoję w kolejce.
