Klient zastrzelił fryzjera. Wściekł się, gdy zobaczył fryzurę, jaką ten wykonał

Dzika awantura w salonie fryzjerskim. Klient zastrzelił fryzjera, ponieważ był niezadowolony z efektów jego pracy. Mężczyźnie nie spodobała się fryzura, jaką właściciel salonu zrobił jego synowi.

Kłótnia o fryzurę

Mogłoby się wydawać, że praca fryzjera należy do względnie bezpiecznych. Ale okazuje się, że niezadowolony klient może stanowić śmiertelne zagrożenie.

Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielny poranek w jednym z salonów fryzjerskich w mieście Kilis w Turcji. Właściciel zakładu – Ali Osman Karabalik, jak co dzień świadczył swoje usługi. Na początku nic nie zwiastowało, że dojdzie do tragedii.

W pewnym momencie do salonu fryzjerskiego wszedł Yahya B. Mężczyzna był niezadowolony z fryzury, jaką Karabalik zrobił jego synowi. Doszło do kłótni między mężczyznami. Yahya B. twierdził, że fryzjer zniszczył włosy jego syna.

Na początku mężczyznę udało się uspokoić i nakłonić do opuszczenia zakładu. Ale wkrótce wrócił.

Klient zastrzelił fryzjera

Gdy Yahya B. ponownie wszedł do zakładu fryzjerskiego, w ręku trzymał karabin. Nagle oddał strzał w kierunku fryzjera, z którym wcześniej pokłócił się o fryzurę syna.

Strzał padł z bliskiej odległości. Mimo sprawnej interwencji ratowników medycznych i przewiezienia rannego do szpitala, jego życia nie udało się uratować.

Niezadowolony klient stał się mordercą.

Po postrzeleniu fryzjera Yahya B. uciekł z salonu, ale policja szybko ujęła zabójcę. Mężczyzna trafił do aresztu.

Do podobnego zdarzenia doszło 2 lata temu w stanie Teksas (USA). Gdy 13-letni chłopiec wrócił po wizycie u fryzjera do domu, jego ojcu nie spodobała się nowa fryzura syna. Poszedł więc z nim do salonu, gdzie fryzjer poprawił cięcie za darmo. Mimo to między mężczyznami doszło do awantury. Ojciec 13-latka trzykrotnie strzelił do fryzjera, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Dramatyczne sceny rozegrały się na oczach chłopca. Na szczęście w tym przypadku życie fryzjera udało się uratować.