×

Kim jest żona Szymona Hołowni? 32-letnia Ula prowadzi nietuzinkowe życie

Kim jest żona Szymona Hołowni? Urszula Brzezińska-Hołownia ma szansę zastąpić Agatę Kornhauser-Dudę w roli Pierwszej Damy. Czym się zajmuje?

Pierwsze spotkanie

Szymon Hołownia jest byłym prowadzącym program „Mam talent”. Kilka miesięcy temu ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Teraz jest jednym z jedenastu kandydatów i nieustannie znajduje się w czołówce walki. Niewiele osób jednak do tej pory wiedziało, że Szymon Hołownia ma żonę i córkę.

Jego ukochaną jest Urszula Brzezińska-Hołownia. Para poznała się w 2014 roku dzięki programowi TVN. Szymon Hołownia opisał ich spotkanie na swoim Instagramie:

Poznaliśmy się sześć lat temu. Nie wiem, skąd przyszedł mi do głowy pomysł, by namówić producentów „Mam talent!”, żebyśmy część zdjęć nagrali na wojskowym lotnisku w Mińsku Mazowieckim. Załatwiono wszystkie zgody, przygotowano nam lotnicze kombinezony, pozwolono wsiąść do MiG-a (choć oczywiście – nie polecieć).

To tam właśnie Hołownia poznał swoją przyszłą żonę. Chociaż po raz pierwszy odezwał się do niej dopiero poprzez portal społecznościowy:

W „domku pilota” zobaczyłem na jakiejś rozpisce jedno kobiece nazwisko. Zapamiętałem, bo wydało mi się to niezwykłe. Później „zalajkowałem” profil bazy, a portal społecznościowy przez swoje algorytmy zaproponował mi znajomość z Ulą Brzezińską, której nazwisko od razu skojarzyłem. Napisałem. Dostałem odpowiedź.

Natomiast Urszula Brzezińska-Hołownia w rozmowie z magazynem Pani zdradziła, że ich pierwsza randka była dość dziwna:

Na początku byłam przerażona. Cały czas mówił o fundacjach, rozwoju. „Co za facet”, myślałam. „Czy on stara się o pracę? A może to mi chce ją zaproponować?”

Jednak wszystko potoczyło się w dobrym kierunku i od 2016 roku są szczęśliwym małżeństwem.

Kim jest żona Szymona Hołowni?

Urszula Brzezińska-Hołownia w wywiadzie dla Wysokich Obcasów zdradziła, że ma 32 lata. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Obecnie pilotuje myśliwiec MiG-19. Co ciekawe, tylko cztery kobiety w polskiej armii siedzą za sterami odrzutowców. Jedną z nich jest żona Szymona Hołowni. O pilotowaniu myśliwca mówiła w wywiadzie dla plejada.pl:

Siedząc w tym samolocie, wiem, że to jest maszyna, która musi wykonywać to co ja chcę.

Czasami na lotach mam taką chwilę na małą zadumę i spojrzenie oraz pomyślenie sobie, że naprawdę mam szczęście.

Porucznik Urszula Brzezińska-Hołownia wyznała newonce.radio, że jej mąż od zawsze interesował się polityką. Nie ukrywa także, że obawia się jego wygranej:

W domu on bardzo dużo mówi o polityce. Ja się nie spodziewałam się tego, jak go poznałam, że on tak bardzo jest zaangażowany w ten świat polityki i to nie jest tylko bierny obserwator.

Trochę staram się to odroczyć w swojej głowie. Jestem świadoma, że do tego dojdzie, wierzę w to, że do tego dojdzie. (…) Jeżeli okaże się, że moja praca okaże się niemożliwa albo straci na jakości, albo uniemożliwi swobodę działania moich kolegów i koleżanek, to będę musiała zrezygnować.

W wywiadzie dla Wysokich Obcasów żona Szymona Hołowni powiedziała, że jako pierwsza dama niekoniecznie zajmowałaby się polityką. Jej priorytetem byłby sprawy ważne i bardziej wrażliwe, takie jak: sprawy osób słabszych, wykluczanych, niedostrzeganych, sprawy dzieci, kobiet czy weteranów wojskowych. Wyraziła także chęć pomocy kobietom, które by tego potrzebowały.

Jak wygląda ich małżeństwo?

Kandydat na prezydenta nie może się nachwalić żony. Na jego oficjalnym Instagramie można znaleźć wiele ich wspólnych zdjęć, ale także takich, na których Urszula jest sama lub z ich dwuletnią córką.

Ula to wspaniała kobieta. Imponuje mi, budzi mój podziw. To najlepszy doradca, niedościgły wzór spokojnej pewności, w żartach – mistrzyni zwięzłej pointy. Ale przede wszystkim – to moja kochana, piękna Ula. Wspaniała mama Mani (i bez wątpienia – miłość życia zapatrzonego w nią jak w obraz innego z naszych domowników, Grafita).

– powiedział w wywiadzie dla plejada.pl. Opowiedział też trochę o ich małżeństwie:

Nasza miłość to nie mydlana telenowela, czy emocjonalny psychothriller. To droga: proste i zakręty, a na tej drodze ciepłe światło, wspieranie się, ciekawość, wieczorne rozmowy przy winie, zmęczenie, gdy Mania nie chce spać, duma z siebie nawzajem, przytulenie na odnowienie sił. Całe życie żyłem ze słów, a tylko ona jedna potrafi sprawić, że od tych sześciu lat brakuje mi ich, żeby powiedzieć: „dziękuję”.

Źródła: wiadomosci.onet.pl, plejada.pl, zyciorysy.info
Fotografie: twitter.com

Może Cię zainteresować