Kiedy zrobi się cieplej? Ten tydzień nie zapowiada się zbyt ciekawie

Zazwyczaj nie lubi gwałtownych zmian. Chyba, że są to zmiany na lepsze. I właśnie takich możemy się spodziewać już wkrótce, przynajmniej w pogodzie. Kiedy zrobi się cieplej?

Burze, śnieg i trąba powietrzna – majówka po polsku

Chociaż początek weekendu zapowiadał się całkiem znośnie, potem było już tylko gorzej. Całe to zamieszanie w pogodzie wywołał niż Daniel, który ulokował się nad Polską, przynosząc z sobą ulewy, wichury oraz burze.

Jak poinformowali m.in. „Łowcy burz”, w niedzielę 2 maja na Lubelszczyźnie zaobserwowano nawet trąbę powietrzną.

Przez gminę Tereszpol (woj. #lubelskie, pow. biłgorajski) prawdopodobnie przeszła trąba powietrzna! Między godziną 15.00 a 16.00 przez teren gminy przeszła #superkomórka burzowa, która była w stanie wygenerować tornado. (…) patrząc na szkody można stwierdzić z prawdopodobieństwem 80%, że było to jednak tornado.

— czytamy w poście na Facebooku.

Wiatr zrywał dachy, niszczył budynki, przewracał drzewa.

Pogoda nie będzie nas rozpieszczać również dzisiaj, w ostatni dzień wypoczynku. W całej Polsce termometry pokażą temperaturę poniżej 11 stopni Celsjusza, a turyści, którzy tłumnie odwiedzili Tatry, mogą się spodziewać opadów deszczu ze śniegiem i śniegu.

Kiedy zrobi się cieplej?

Pochmurna, deszczowa aura będzie nam towarzyszyć również przez najbliższe dni. Ci, którzy marzyli o ciepłym maju, na zmiany będą musieli jeszcze trochę poczekać. Ale już niedługo!

Według Faktu, ostatnie podrygi zimy zaobserwujemy nocą z poniedziałku na wtorek, gdy na wschodzie, w centrum kraju oraz w rejonach podgórskich temperatura powietrza przy gruncie może spaść miejscami do -2 st. C. Potem bardzo stopniowo zacznie się ocieplać. Nadal będzie jednak pochmurno i dość wietrznie.

W najbliższych dniach przelotne opady deszczu pojawia się niemal w całym kraju. Przed następnym weekendem mocno dokuczy porywisty wiatr, który w porywach nad morzem może osiągać 85 km/h.

Na szczęście już w piątek temperatura zacznie rosnąć. Szczególnie w południowej Polsce, gdzie termometry wskażą nawet 17 st. C.

Nadal miejscami przelotne opady deszczu a lokalnie niewykluczone burze

– informuje IMGW.

Ale to dopiero „rozgrzewka” przed prawdziwym ociepleniem. Już wkrótce do Polski ma spłynąć ciepłe powietrze z południa Europy. Dzięki temu termometry mogą ostatecznie wskazać nawet 25 st. C. Co ważne, według przewidywań synoptyków, na termometrach w całym kraju zobaczymy temperaturę powyżej 20 st. C.