×

Kaznodzieja ostrzega kobiety: „Jesteście ofiarą gwałtu, o którym nie wiecie”

Uważa się za ewangelistę i charyzmatycznego mówcę. Czy ma rację? Internetowy kaznodzieja ostrzega kobiety i poucza je, jak mają się ubierać, by nie prowokować mężczyzn.

Kaznodzieja ostrzega kobiety

Ostatnio pouczanie kobiet na temat tego, jak powinny się ubierać, malować, wyglądać i jakie „cnoty” powinny posiadać, stało się bardzo modne. Jest to o tyle interesujące zjawisko, iż to mężczyźni mają w tej kwestii najwięcej do powiedzenia. Czy wiedzą, o czym mówią? Jakub Kamiński jest najlepszym przykładem na to, że niektórzy panowie swoje przemyślenia mogliby jednak zostawić dla siebie.

Kamiński, jak wynika z informacji na jego stronie, uważa się za internetowego „ewangelistę i charyzmatycznego mówcę”. Mężczyzna organizuje widowiskowe eventy, podczas których głosi Słowo Boże. Jedno z jego przemówień wzbudziło szczególne zainteresowanie. Być może właśnie o to Kamińskiemu chodziło, by zrobiło się o nim głośno.  Jeśli tak, cel został osiągnięty. Jego słowa wywołały burzę w sieci.

Chodzi o nagranie zamieszczone na Facebooku, podczas którego Kamiński zwrócił się do „drogich pań”, pouczając je, w jaki sposób powinny się ubierać.

„Gwałt, o którym nie wiecie”

Słowa Kamińskiego mogą wydawać się szokujące, ale tak naprawdę nie są niczym nowym. Już niejednokrotnie słyszeliśmy podobne poglądy.

Kiedy mężczyźni widzą wasze piękne nogi, ramiona, bioderka, to chcę, żebyście wiedziały, że jesteście ofiarą gwałtu, o którym nie wiecie

– mówi Kamiński.

W związku z tym „kaznodzieja” przekonuje kobiety, że powinny zrezygnować m.in. z ubierania koszulek na ramiączkach lub krótkich spodenek. Dlaczego? Zdaniem Kamińskiego uchroniłoby to mężczyzn przed „zniewoleniem seksualnym” i nieczystymi myślami.

Być może Kamiński chciał stanąć w obronie „uciemiężonych” mężczyzn, ale chyba osiągnął efekt odwrotny do zamierzonego. Z opisu Kamińskiego wyłania się obraz mężczyzny, którym rządzi nie rozsądek, ale zwierzęce instynkty.

Kiedy mężczyzna widzi na ulicy, czy w kościele, półnagą kobietę […] to uwierzcie mi, że on wyciska z siebie siódme poty, aby nie grzeszyć (…) Kiedy w lato wychodzicie (do kościoła – red.) drogie panie, TURBOROZNEGLIŻOWANE (…), to uwierzcie, że niektórzy grzeszą przez całe nabożeństwo

– uważa kaznodzieja.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Kamiński ma spory problem, który zgrabnie przerzucił na kobiety, w dodatku płynnie przechodząc od słów Jezusa Chrystusa: „a ja wam powiadam, że każdy, kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim” do tłumaczenia, dlaczego to kobiety powinny czuć się odpowiedzialne za grzeszne myśli mężczyzny.

Co ciekawe, Kamiński bez ogródek powołuje się na swoich kolegów z drużyny piłkarskiej i uważa, że większość z nich to „zboczeńcy”.

Dosłownie w grupie mężczyźni rozmawiają, co by jej zrobili, mówią to o scenach seksualnych, jak to by on ją tam

– relacjonuje.

Na koniec internetowy głosiciel Słowa Bożego zapewnił, że chce jedynie zmusić kobiety do refleksji, by ich niestosowny ubiór nie prowokował mężczyzn np. do samogwałtów.

Nie wstyd Wam, „drogie panie”?

Źródła: goniec.pl, aszdziennik.pl
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować