×

Katastrofalna prognoza dla Polski. „Tsunami COVID-19 uderzy za dwa tygodnie”

Katastrofalna prognoza dla Polski: liczba nowych zakażeń SARS-CoV-2 wciąż rośnie, coraz mniej jest natomiast wolnych łóżek z respiratorami. „Tsunami uderzy za dwa tygodnie” – ostrzega Dziennik Gazeta Prawna.

Rząd kompletnie zaskoczony

Rekordowe ponad 8 tys. nowych przypadków koronawirusa i 91 ofiar śmiertelnych – taki był czwartkowy bilans pandemii w Polsce. Najbardziej niepokoi gwałtowne tempo zmian i tu powstaje pytanie – czy tego nie dało się przewidzieć zanim nadeszła jesień?

Według rzecznika MZ, Wojciecha Andrusiewicza, „żadna z prognoz nie przewidywała takiego rozwoju epidemii”.

W pewnym momencie, w minionym tygodniu, ta skala wzrostu zakażeń w ciągu doby była zaskakująca. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że korzystamy z czterech modeli prognostycznych, żadna z prognoz nie przewidywała dobowego skoku zakażeń o ponad tysiąc

– mówił Andrusiewicz kilka dni temu w programie „Gość Wydarzeń”.

Rzecznik MZ twierdzi jednak, że rząd przygotował się do drugiej fali epidemii w możliwie najlepszy sposób.

Powołane zostały zespoły doradców ministra zdrowia. Jeden to m.in. zespół typowo prognostyczny, zajmujący się prognozowaniem przebiegu krzywych. Jest szerokie grono osób, z których porad korzystamy. Codziennie odbywają się narady z wojewodami, codziennie jest rządowy zespół zarządzania kryzysowego. Tych rozmów jest mnóstwo

Tylko czy to przekłada się na realną poprawę sytuacji?

Szkoły sobie nie radzą?

Zdaniem wielu ekspertów, powrót dzieci do nauki stacjonarnej tuż po tym, jak Polacy tłumnie wyjeżdżali na wakacje, musiał przynieść gwałtowny wzrost zakażeń, a także zgonów. Przypomnijmy – wczoraj poinformowano o śmierci dwóch nauczycieli – jeden z nich pochodził z Warszawy, drugi ze Strzelina. Wcześniej pisaliśmy o śmierci 45-letniej nauczycielki zakażonej koronawirusem. Kilka dni temu zmarł również 31-letni nauczyciel z Zawiercia. Przy okazji obecna sytuacja obnaża wiele problemów polskiego systemu edukacji.

Wczoraj premier poinformował o nowych obostrzeniach W żółtej strefie szkoły średnie i wyższe wchodzą w tryb nauczania hybrydowego, w czerwonej – nauka zdalna.

Specjaliści ostrzegają: kolejnym newralgicznym punktem może okazać się 1 listopada i Wszystkich Świętych. A przecież już dziś w szpitalach sytuacja jest niezwykle trudna.

Katastrofalna prognoza dla Polski

Czternaście dni – na tyle wystarczy łóżek respiratorowych przy obecnej dynamice rozwoju koronawirusa w Polsce – tak pisze czwartkowy „Dziennik Gazeta Prawna”. Analizę tego, ile mamy czasu do wyczerpania zasobów, przeprowadzili matematycy z Uniwersytetu Warszawskiego.

Obecnie Polska ma ponad 1000 respiratorów dla pacjentów z koronawirusem. Ponad 500 jest już zajętych. „Tsunami uderzy za dwa tygodnie” – ostrzega gazeta.

Warto pamiętać, że nie tylko chorzy na COVID-19 potrzebują respiratorów. Dodatkowym problemem są braki wykwalifikowanego personelu.

Różnice są widoczne w podziale na województwa. W niektórych może dojść do załamania szybciej, inne dysponują większymi rezerwami. (…) Dyrektorzy szpitali przekonują jednak, że nie tylko o sprzęt chodzi. Problemem jest brak specjalistów do jego obsługi. Przede wszystkim pielęgniarek o specjalności anestezjologicznej. Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić szkolenia dla personelu pielęgniarskiego. (…)

Czy wprowadzenie kolejnych restrykcji wystarczy, żeby opanować sytuację?

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować