Kadyrow o nowym rozkazie Putina. „Będzie ofensywa nie tylko na Mariupol…”
Jeśli ktoś myślał, że Rosja odpuściła zajmowanie całej Ukrainy, a koniec wojny zbliża się wielkimi krokami, to może się mocno mylić. Tak wynika z relacji prorosyjskiego wodza Czeczenii. Ramzan Kadyrow o nowym rozkazie Putina: Będzie ofensywa nie tylko na Mariupol…
Kadyrow o nowym rozkazie Putina
Wódz Czeczenii Ramzan Kadyrow jest uważany za bliskiego sojusznika Władimira Putina, co potwierdziły ostatnie tygodnie – czeczeńscy bojownicy (kadyrowcy) wspierali Rosję niemal od pierwszych dni inwazji. Teraz Ramzan Kadyrow przypomniał o sobie w słowach, które wciąż nie pozwalają Ukraińcom na wzięcie głębszego oddechu. Prorosyjski przywódca opublikował w mediach społecznościowych nagranie, z którego wynika, że ofensywa nie zakończy się na wschodzie kraju, jak uważa wielu ekspertów wojennych.
Ramzan Kadyrow oświadczył w nagraniu zamieszczonym w nocy z niedzieli na poniedziałek na Telegramie, że otrzymał od Władimira Putina rozkaz zajęcia obwodów ługańskiego i donieckiego. Kiedy te zadania zostaną wykonane, ma zostać zajęta stolica Ukrainy i pozostałe miasta.
Będzie ofensywa nie tylko na Mariupol, ale także inne miasta i wsie. Ługańsk i Donieck wyzwolimy w pierwszej kolejności, a następnie zajmiemy Kijów i wszystkie inne miasta
– zapewniał Kadyrow.
Czy faktycznie Władimir Putin ma takie plany? A może to jedynie psychologiczna zagrywka, która ma osłabić ukraińską defensywę? Czas z pewnością odpowie nam na te pytania.
Ramzan #Kadyrov says he received an order from #Putin to conquer first of all the regions of #Donetsk and #Luhansk and after that #Kyiv and all the other cities. pic.twitter.com/EbH2YxkwaX
— NEXTA (@nexta_tv) April 11, 2022
Czeczeńscy bojownicy od początku wojny ponieśli kolosalne straty
Szacuje się, że już w pierwszych dniach wojny zginęło kilkuset Czeczenów, co świadczy jedynie o tym, że na polu bitwy radzą sobie naprawdę kiepsko.
26 lutego około 450 kadyrowców próbowało dokonać desantu na lotnisko w Hostomlu pod Kijowem. Nie udało im się. Niektórzy z nich dostali się pod nasz ostrzał od razu na pasie startowym, gdy tylko zeszli z pokładu samolotów. Tego dnia kadyrowcy stracili kilkaset osób
– powiedział stacji oficer kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Kadyrowcy liczne porażki w najbardziej bestialski sposób wyładowują na ukraińskich cywilach. Chcą tak pokazać swoją „siłę”. Przykładem jest utworzona przez Czeczenów przerażająca sala tortur przy cerkwi w buczy, gdzie boleśnie okaleczano, po czym zabijano schwytanych Ukraińców. O wstrząsających szczegółach okrutnych zbrodni informowała państwowa agencja prasowa Ukrainy Ukrinform.
Przy ulicy Jabłunskiej w Buczy okupujący miasto rosyjscy żołnierze stworzyli „prawdziwą salę tortur”, a według ocalałych mieściła się tam kwatera główna kadyrowców, którzy wypalali ludziom oczy, odcinali części ciała i zamęczali na śmierć nie tylko dorosłych, ale również dzieci.
Przypomnijmy, że ostatecznie 13 marca kadyrowcy opuścili obwód kijowski Ukrainy i przez Białoruś udali się drogą lotniczą z powrotem do Czeczenii.
@RKadyrov March 23, 2022. Ukraine. Training camp and training of Ukrainian soldiers under the guidance of Israeli military specialists from the combat units of the IDF. pic.twitter.com/IBOkbBoj7H
— ??JSWM?? (@LilyMit10915401) April 8, 2022
Relacja ocalałego z Buczy porusza do łez. Spędził w piwnicy miesiąc czasu.