×

PiS wprowadzi stan wyjątkowy? Poseł Polski 2050: „Powtórka z 1981 roku”

PiS wprowadzi stan wyjątkowy? W środowisku Jarosława Kaczyńskiego mówi się o takim przebiegu spraw. Czy czeka nas zatem powtórka z 1981 roku? Poseł opozycji potwierdza.

Czy faktycznie PiS wprowadzi stan wyjątkowy?

PiS wprowadzi stan wyjątkowy? Czy partia rządząca chce zatem powtórki z 1981 roku? Chodzą pogłoski, że tak może się stać. Sprawę komentuje polityk opozycji Paweł Zalewski, który niedawno był gościem w podcaście Machina u Władzy w Radiu Zet. Poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji wspomniał w wywiadzie, że rozgrywa się w rządzie konflikt o duże pieniądze.

 Logika tej władzy polega na tym, aby obsiąść te instytucje, z których można wyciągnąć pieniądze. Premier jest tą osobą, która ma największe możliwości do obsadzania lukratywnych stanowisk […] Są tacy, którzy chcą więcej i premier Jacek Sasin do nich należy.

– komentuje Paweł Zalewski.

Paweł Zalewski był kiedyś członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Od lat zasiada w Sejmie. Doszedł nawet do stanowiska wiceprezesa partii, w związku z czym polityk może poszczycić się bardzo dużym doświadczeniem politycznym. Partię rządzącą opuścił z hukiem. W 2007 roku wraz Kazimierzem Ujazdowskim oboje szukali szczęścia w Platformie Obywatelskiej. W ubiegłym roku Zalewski dokonał z kolei głośnego transferu do Polski 2050.

On (red. Jacek Sasin) jest przecież otoczony szeregiem ciągle „głodnych” polityków PiS, którzy wiedzą, że perspektywa się ogranicza i przyszłe wybory są niepewne z punktu widzenia wyniku. W związku z tym chcą wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy ze spółek skarbu państwa, funduszy czy budżetu.

– dodaje polityk.

Najbardziej niepokoją kolejne słowa Zalewskiego. Polityk wspomniał, że PiS może wprowadzić stan wyjątkowy.

Niestety, w najściślejszym środowisku wokół Jarosława Kaczyńskiego mówi się o wariancie stanu wyjątkowego. To byłaby powtórka z 1981 roku

– podsumowuje Zalewski.

Polacy coraz bardziej wściekli

Na te doniesienia nie brakuje też oburzonych głosów społeczeństwa. Internauci masowo komentują doniesienia o potencjalnym wprowadzeniu stanu wyjątkowego.

Wywiozą ich na taczkach.

Wszystko zdarzyć się może.

Pisowska mafia!

– grzmią internauci.

Co jeszcze szykuje PiS?

Zalewski dodaje też, jeśli PiS wprowadzi stan wyjątkowy, to ma to na celu osłabienie możliwości opozycji do wygrania w późniejszych wyborach. Według polityka ma do tego wiele narzędzi „nielegalnych i poza konstytucyjnych, i do tej pory pokazał, że nie cofnie się przed niczym”.

Zalewski podkreśla, iż ma wrażenie, że Jarosław Kaczyński „to jest takie powiązanie Gomułki z Jaruzelskim”. Co więcej, o swoje stanowisko powinien martwić się też premier Mateusz Morawiecki. Zalewski przewiduje, że czeka nas za kilka miesięcy zmiana na stanowisku premiera.

Czynnikiem racjonalizującym ten spór jest Jarosław Kaczyński, który zdaje sobie sprawę, że dzisiaj odwołanie premiera Morawieckiego nie daje mu żadnych korzyści. Z punktu widzenia PiS premier Morawiecki się skompromitował. Myślę, że Kaczyński chce zobaczyć, jak on poradzi sobie z kryzysem energetycznym, węglowym. Jeśli sobie nie poradzi, to Kaczyński tuż przed wyborami, wiosną, dokona zmiany, która będzie odświeżeniem PiS. Chodzi o zmianę szefa rządu.

– skomentował polityk.

Kim jest Paweł Zalewski?

Paweł Zalewski był kiedyś członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Od lat zasiada w Sejmie. Doszedł nawet do stanowiska wiceprezesa partii, w związku z czym polityk może poszczycić się bardzo dużym doświadczeniem politycznym. Partię rządzącą opuścił z hukiem. W 2007 roku wraz Kazimierzem Ujazdowskim oboje szukali szczęścia w Platformie Obywatelskiej. W ubiegłym roku Zalewski dokonał z kolei głośnego transferu do Polski 2050.

Fotografie: Twitter, Flickr (miniatura wpisu), www.flickr.com

Może Cię zainteresować