×

Kobieta zachodzi w ciążę, a lekarze są oszołomieni tym, co odkrywają. To niezwykle rzadkie zjawisko.

Czasami ludzie rodzą się z cechą fizyczną, która jest tak charakterystyczna, że trudno ją ukryć.

Reklama

Tak było z pewnością w przypadku Josephine Myrtle Corbin, która urodziła się w 1868 roku w Tennessee.

Natura sprawiła, że kobieta znacznie różniła się od „normalnych” ludzi. Społeczeństwo nie zawsze przychylnie patrzy na osoby, które w ich oczach zasługują na miano mutantów.

Josephine była siódmym dzieckiem. Choć była zdrowa, nie dało się ukryć faktu, że miała cztery nogi. Była jednak łudząco podobna do rodziców.

Nancy i William mieli trudności z zaakceptowaniem odmienności córki, a dziewczynka nie miała łatwego życia.

Reklama

Podwójne organy to niezwykle rzadkie zjawisko. Może się tak zdarzyć ze względu na bliźniaka rozwijającego się w łonie matki.

Wewnętrzne nogi Josephine były znacznie mniejsze i były zbyt słabe, by móc się na nich poruszać.

https://www.facebook.com/DeepWebMysteries.PH/photos/a.556679244479502.1073741828.556676934479733/677107502436675/?type=3&theater

W wieku 13 lat Josephine w końcu trafiła do cyrku. Fizycznie i umysłowo niepełnosprawnym trudno było znaleźć pracę, a „dziwolągi” były ulubioną atrakcją publiczności.

Josephine występowała jako „czworonożna dziewczynka”. Ludzki dramat od dawna był źródłem dochodu dla jednych i rozrywką dla innych.

Reklama

Praca w cyrku była okrutna. Ludzie byli traktowani jak zwierzęta, a często był to jedyny sposób na utrzymanie i poniekąd akceptację społeczną.

By móc przeżyć, należało zaakceptować swoją odmienność i pozwolić, by inni czerpali na tym zyski. Wtedy była to jedyna bezpieczna opcja na przetrwanie.

Josephine szybko stałą się znana na całym świecie. Była przyjazna i inteligentna. Mimo fizycznej niedoskonałości była bardzo ładna. W wieku 19 lat poślubiła Jamesa Clintona Bicknella.

Kiedy zaszła w ciążę, okazało się, że ma podwójne organy rozrodcze i jest w dwóch ciążach jednocześnie. Podwójny brzuch również stał się atrakcją cyrkową.

Reklama

Z biegiem lat Josephine i jej mąż doczekali się czwórki dzieci. Kobieta zmarła w wieku 60 lat. Trumna została zalana cementem, by strzec grobu tak długo, jak to tylko możliwe.

Josephine nauczyła się akceptować swoją odmienność. Była kochaną żoną, matką i napisała własną historię. Najważniejsze jednak jest to, że nie musiała się przed nimi ukrywać.

Może Cię zainteresować